czyli duńskie ciasteczka anyżowo cytrynowe. przyprawa jak dotąd przeze mnie raczej nieznana i nielubiana. ale muszę przyznać, że ciasteczka są bardzo smaczne. aromatyczne, chrupiące, szybko znikające.
ciasteczka anyżowe
250g mąki, skórka z 1 cytryny, 75g cukru, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 125g masła, 1 łyżka anyżu, 1 jajko, 2 łyżki soku z cytryny, + lukier do dekoracji
wymieszać mąkę, skórkę cytrynową, cukier i proszek. masło pokroić w kawałki i wymieszać z resztą składników aż utworzy się 'kruszonka'. jajko z anyżem i sokiem cytrynowym ubić, dodać do mąki i szybko wymieszać ciasto rękami, utworzyć rulon, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 1 godzinę. rozwałkować ciasto na grubość ok 1 cm, pokroić na ciasteczka, układać je na blasze i piec w 180° 8-10 minut. ozdobić je lukrem. /przepis znaleziony u Bei, czasopismo 'Mad!'
Bardzo apetyczne są te ciasteczka i widać, że nie tylko ja tak uważam, bo po jednym zostały już tylko okruszki :))
OdpowiedzUsuńSliczne, smaczniutkie ciasteczka!:)
OdpowiedzUsuńJak z anyżem, to biorę! ;))
OdpowiedzUsuńduńskie ciasteczka anyżowo-cytrynowe? wow. cudne i unikatowe. muszą być mniami! :)
OdpowiedzUsuńpzdr, Ally
fajny przepis i supre fotki :)))
OdpowiedzUsuńPozdrwaiam:)
ślicznie się udały ciasteczka ,prawda że są przepyszne ,ja nie zdążyłam im zrobić nawet zdjęć jak piekłam :D
OdpowiedzUsuńSliczne! Ciesze sie bardzo, ze smakowaly :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Imponujący lukier. :-) Z resztą bardzo zachęcająco wyglądają, oczami pożarłam wszytskie. :-)
OdpowiedzUsuńKruchutkie, chrupiące.. to coś dla mnie :) I jeszcze lukier, Mmm. Ktoś tu sobie dogadza..i dobrze ;))
OdpowiedzUsuńOstatnio za mną takie chodzą:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie czasem:)
śliczniusie Ci wyszły i pewnie równie smakowite, muszę też wypróbować ten przepis. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ten lukier na nich:)
OdpowiedzUsuńPiękne ciasteczka :). Anyż i cytryna to smaczne połączenie. Pycha :).
OdpowiedzUsuńA ostatnio zastanawialam sie, co by tu z anyzem zrobic ;D
OdpowiedzUsuń