poniedziałek, 28 marca 2011

czekoladowe serce z herbatnikiem

pudełko słodkości znów zostało otwarte. wypełnione po brzegi czekoladą. i słodkimi literami w kolorze niebieskim. to nieprawda, że niewidzialne nie istnieje. jest dużo obowiązków, dużo tekstów do przeczytania i dużo słów do napisania. i ta myśl, że ze wszystkim sobie przecież poradzę.

czekoladowe trufle herbatnikowe

tabliczka mlecznej czekolady
50g stopionego masła
80g herbatników
czekoladowe groszki/migdały
aromat rumowy/migdałowy/...
+ foremka w kształcie serc

herbatniki pokruszyć na kawałki różnej wielkości. masło i czekoladę stopić (np. w mikrofalówce lub w 'kąpieli wodnej'), dodać kilka kropel aromatu. połączyć składniki łyżką, nakładać do połowy wgłębienia w foremce, wtykać groszka lub orzecha, dopełniać resztą masy. schować do lodówki do zastygnięcia. można także dodać więcej herbatników i wtedy toczyć w dłoniach niewielki kulki, można je obtoczyć we wiórkach kokosowych, pokruszonych orzechach czy oblać czekoladą.

środa, 16 marca 2011

jeżyny i słońce, pancakes puchate

patrzę na stare fotografie. cieszę wzrok ciepłymi barwami, piegami na mojej buzi i promykami słońca schowanymi w rogu. marzę o bukiecie tulipanów i spacerze na koniec świata. ale na razie gubię się w kąciku mojego pokoju, siedząc na łóżku, przykrywając stopy fioletowym kocem i mierząc się z wiedzą koniecznie potrzebną. umilając czas pankejkami z jeżynami. zanurzam kolejną torebkę herbaty w filiżance. czekam i tęsknię. nieustannie.

pancakes z jeżynami

2 szkl. mąki
duża garść mrożonych owoców (jeżyn lub innych)
1 szkl. mleka
1 łyżka cukru
1 łyżka masła
mały chlust oleju
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia


mąkę wymieszać z cukrami i proszkiem do pieczenia, wrzucić owoce (nie trzeba ich wcześniej rozmrażać). zmieszać z olejem, mlekiem i masłem. połączyć składniki. jeśli ciasto jest zbyt gęste - dolać mleka, jeśli za rzadkie - dosypać mąki. smażyć na rozgrzanej patelni aż będą rumiane.

poniedziałek, 14 marca 2011

deser w paski, elbląskie dni i monopoly

nasze dni. wypełnione po brzegi dobrymi emocjami. ciekawskim słońcem zaglądającym przez szybę pociągu, rodzinnym czasem i domowym jedzeniem. grą w ulubiony monopol, powrotem ostatnim miejskim autobusem. słodkim nicnierobieniem. porankiem pachnącym kawą i kolorowym deserem w paski.

deser w paski
z serkiem mascarpone i owocami

na 4 porcje:
2 banany, 1 dojrzałe mango, mała miseczka truskawek (moje mrożone, z lata), pudełko mascarpone (250g), 1 kubek jogurtu greckiego (200g), cukier puder, kilka ciastek owsianych

serek zmiksować z łyżką cukru pudru i pudełkiem greckiego jogurtu. mango obrać pokroić na kawałki i zblendować na gładką masę dodając łyżkę cukru, podobnie zrobić (w oddzielnych miseczkach) z truskawkami (mogą być mrożone) i bananami (ich już nie dosładzać). ciasteczka pokruszyć. całość nakładać do wysokich szklanek lub pucharków przemiennie: serek, mango, serek, truskawki, banany, serek i posypać pokruszonymi ciasteczkami. smacznego kolorowego!

piątek, 11 marca 2011

przyjdziesz na kawę? z pianką i cynamonem.

zaparzę Ci ją w wysokiej szklance i podam z grubą warstwą puchatej pianki. i szczyptą cynamonu. a z boku położę słodkie ciastko. to z naszej włoskiej podróży przyleciała ze mną niewielka pachnąca paczka, przesypałam jej zawartość do pudełka i codziennie o poranku dosypuję sobie łyżeczkę energii. a aromat wsiąka w ściany i zostaje ze mną na dłużej. kawowe uzależnienie.

kawa z cynamonową pianką

łyżeczka mielonej kawy
woda
mleko
cynamon
cukier?


do kawiarki nalewam odpowiednią ilość wody, dosypuję kawę. spieniam mleko. do wysokiej szklanki nalewam piankę, a później kawę. posypuję po wierzchu cynamonem. można posłodzić.

i jeszcze włoski obrazek. ostatnio wiele ich plącze się po mojej głowie.

czwartek, 10 marca 2011

moje marcowe Milano pachnące latte macchiato

niedobór snu i nadmiar wrażeń. zmęczona wróciłam do domu i schowałam do pudełka wspomnień moje włoskie obrazy. pierwszy lot samolotem, Mediolan o 6 nad ranem, najpyszniejsze latte macchiato, confetti na chodnikach i słońce. chwile odmierzane filiżankami wypitej kawy z pianką. lody pistacjowe i foccacia jedzona na środku wielkiego placu, tiramisu, pizza z karczochami i oliwki. dni pełne smaków. miasto zza szyby starego tramwaju i tłoczne metro. jakaś radość, jakieś emocje i jakieś zakochanie w Kimś.. moje własne.

piątek, 4 marca 2011

babeczka z gwiazdką dla Siostry

gubię sny i chowam stopy w ciepłych różowych kapciach. w zaspanych myślach skrywają się plany na nowy dzień. woda bulgocze w czajniku, przywołując na myśl zapach kawy, która za chwilę obudzi mnie do życia. jest coraz więcej powodów do uśmiechu i coraz mniej czasu. o 7 nad ranem piekę babeczki dla Siostry, na uśmiech, na nasze wspólne chwile, których jest wciąż (za) mało.

babeczki czekoladowe
z waniliowym jogurtem i rumowym aromatem

1,5 szkl. mąki
1/3 szkl. cukru
szczypta sody
łyżeczka cukru waniliowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 jajko
250ml jogurtu waniliowego (do picia)
1/2 tabliczki mlecznej czekolady
2 paski gorzkiej czekolady
1/2 szkl. masła (zamiennie oleju)
olejek rumowy

1/2 tabliczki mlecznej czekolady (50g)
cukrowe gwiazdki do dekoracji


piekarnik rozgrzać do około 180st. wymieszać w misce suche składniki czyli mąkę z proszkiem, sodą i cukrem. czekoladę roztopić (np. w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej), podobnie zrobić masłem, przestudzić. jajko wymieszać z jogurtem, dodać kilka kropel ulubionego aromatu. połączyć mokre składniki i zmieszać je łyżką z suchymi. mają być tak niedokładnie zmieszane, z grudkami. przełożyć do foremki i piec około 20 minut. pozostałą część czekolady także stopić i polać nią upieczone, ostudzone lekko babeczki, posypać gwiazdkami.

wtorek, 1 marca 2011

kolory na talerzu (i nie tylko)

koloroterapia. nie występuje w słowniku, a w naszej codzienności. to mleko czekoladowe z różową słomką na śniadanie. kanapka z zielonym groszkiem. i pomidor na czerwonym talerzu w kropki. dużo bieli za oknem (z tęsknotą za zielenią). i koc w paski, pod którym można się schować. kilka pasteli, żeby nie było monotonnie. a najważniejszy i tak będzie czyjś uśmiech widziany o poranku, który zastąpi wszystkie kolory tęczy.


kanapka sowa
/zainspirowana Just My Delicious

1 połówka okrągłej bułki
1 plaster szynki
2 plasterki jajka na twardo
2 plasterki ogórka
2 talarki oliwek
2 ziarenka groszku
1 trójkącik z surowej marchewki
masła do posmarowania bułki

połówkę bułki posmarować masłem, położyć szynkę. zrobić oczy z plastrów jajka, ogórka i ziarenek groszku (można zamiennie użyć też kukurydzy), wyciąć trójkącik z marchewki na nos. i zrobić brwi i nóżki z kawałków oliwek.