udane wypieki zawsze cieszą. szczególnie te, które robi się po raz pierwszy. pewnego wieczoru wyczarowałam pyszne bułeczki. na ciepło są najlepsze, ale na drugi dzień równie smaczne. puchate, z chrupiącą skórką i ziarnami słonecznika. posmarowane masłem..
bułki na proszku z ziarenkami
/z przepisu Agnieszki Kręglickiej
300g mąki
100g masła
100g żółtego sera
2 łyżeczki proszku
200 ml kwaśnej śmietany
szczypta soli
ziarna słonecznika
posiekać masło, wrzucić je do miski razem z mąką, solą, proszkiem i rozdrobnić palcami. dodać śmietanę, część ziaren i starty ser, wymieszać. uformować kule, posmarować wierz śmietaną i posypać słonecznikiem. ułożyć na blaszce z pergaminem i piec około 30min w 180st.
Wow jakie piękne bułeczki, coś wiem o tej radości :-) również ostatnio cieszę się z bułeczkowych przepisów, a i Twoim nie pogardzę i na pewno wypróbuję :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSliczne bułeczki! :) Ja też uwielbiam piec bułki, na pewno tych też spróbuję :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo uroczo, szczególnie podoba mi się to, że mimo ciemnej skórki są takie delikatne i jaśniutkie w środku. :-)
OdpowiedzUsuńprzepyszne! wiem, wyprobowalam. Tylko chyba zrobilam ich wtedy za malo...
OdpowiedzUsuńznikają w mgnieniu oka. :)
ser, slonczenik, pychota. Zapisze przepis do wyprobowania:)
OdpowiedzUsuńpiękne! Bardzo smakowite- do wypróbowania :) Ja właśnie wyciągnęłam z piekarnika focaccię z winogronami i serem z niebieską pleśnią, polaną miodem. Właśnie ją zajadam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne bułeczki :) Mogę dosiąść się do stołu? :)
OdpowiedzUsuńpuchate + chrupiące + znikające = pyszne :) a do tego słonecznikowe. czy mi się wydaje, czy już wszyscy nie możemy doczekać się wiosny? :>
OdpowiedzUsuńte bułeczki to nic innego jak wytrawne kruche ciasto, niestety ale nikomu w domu nie smakowały, mocno wyczuwalny posmak proszku, bardzo kruche rozpadające się w rękach, jesli miałabym zastosować gdzieś to ciasto to tylko do wytrawnej tarty
OdpowiedzUsuńReceptura jest jak wyżej wspomniałam Agnieszki Kręglickiej. Nam smakowały i nie rozpadały się, można je bylo z łatwością przekroić. No nic to..nie muszą zachwycać wszystkich, wszak to tylko.bułki na proszku, teraz gdy już więcej potrafię, pewnie upieklabym drożdżowe.
Usuń