te słodkie serowo makowe babeczki na myśl przywodzą mi piękne żonkile. bo wiosna, bo słonecznie żółte barwy. tak lubię.
mini seromakowce
10 ciastek owsianych kokosowych, 400 g serka waniliowego, 700 g gotowej masy makowej, 70 g masła, 1 jajko, 3 łyżki mąki, biała czekolada
ciasteczka pokruszyć, wymieszać ze stopionym masłem i wyłożyć nimi dno foremki (ja piekłam w formie muffinkowej, w papilotkach). na wierzch położyć warstwę maku. serek wymieszać z mąką oraz jajkiem i umieścić na maku. piec około 25 minut w 180st. lekko ostygnięte polać stopioną czekoladą. /inspiracja w brulionie z przepisami
Slicznie Ci wyszły Asiejko! :) Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZachciało mi się takiego ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńile Ci wyszło tych babeczek?
OdpowiedzUsuńasiejko, Ty masz jakies kwadratowe te muffinki...? swoja droga, sliczne Ci wyszly... :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne babeczki i śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne - świetne połączenie smaków. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńOj one z pewnością są pyszne.Już sobie przypominam jak smakują,tak jak serniko-makowiec zapewne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mniam :)! Pysznie wyglądają, muszę je kiedyś upiec :).
OdpowiedzUsuńupichcisz coś dla miłych i sympatycznych sąsiadów? :D
OdpowiedzUsuńJakie to proste a tak pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSliczniutkie :)
OdpowiedzUsuń