wydaje mi się, że dopiero chwilę temu zjadłam pierwszą tegoroczną truskawkę, a one już znikają. w sadzie nie ma czerwonych kuleczek błyszczących z daleka wśród zielonych liści, a te wyglądające ze sklepowych kobiałek nie zachęcają już do kupienia. tylko zapach pozostaje ten sam, wciąż zachwycający. na koniec truskawkowego sezonu - pierogi.
pierogi z truskawkami
2 szkl. mąki, woda, 1 jajko, 1 łyżka margaryny, olej do smażenia
zagnieść elastyczne ciasto, w razie potrzeby podsypywać mąką lub dodać letniej wody. rozwałkować cienko i lepić pierogi wkładając do środka po 1 truskawce posypanej cukrem), można także skorzystać w mrożonych owoców. pierogi można ugotować wrzucając do wrzącej wody i czekając aż wypłyną na wierzch, a można także upiec je w piekarniku lub usmażyć na patelni. ja tym razem usmażyłam, pyszne były.
Truskawki :(. Za szybko to się kończy. Wszystko. Za miesiąc to samo będzie z czereśniami, za kolejne 2 - ze śliwkami. Czas za szybko ucieka...
OdpowiedzUsuńA pierogi musiały być boskie! Też chyba zrobię, bo mam pół kilo truskawek, średnio nadających się do zjedzenia w teraźniejszej postaci...
Mam w zamrażalniku zapasik pierogów z truskawkami:)
OdpowiedzUsuńa u mnie już nie ma truskawek i bardzo boleję nad tym faktem :(
OdpowiedzUsuńpycha! :-)
OdpowiedzUsuńTo straszne ze tak szybko sie koncza. Ja tez miałąm zrobic pierogi z truskawkami a nie zdarzyłam ;( Jednak zamroziłam już troche truskawek ;)
OdpowiedzUsuńZawsze można zamrozić a wtedy w środku zimy wyjać i zrobić sobie jakiś pyszny deser. Odrobinę lata zawsze gdzieś tam w Naszych spiżarniach można przechować.
OdpowiedzUsuńPierożki bardzo zachęcające;)
Pozdrawiam cieplutko
http://mysweets.blox.pl/2009/07/Rece-do-gory.html
OdpowiedzUsuń:)
pyszne i pyszne fotki :)) tez zaluje tego krotkiego sezonu truskawkowego-za szybko przemija....
OdpowiedzUsuńZostałas prze ze mnie "ustrzelona" zapraszam do zabawy )
OdpowiedzUsuńWypluj te słowa! Jak to ostatnie truskawki?! Ja się nie zgadzam! :)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnie truskawki beda w sobotkę:(
OdpowiedzUsuń