niedziela, 9 sierpnia 2009

porzeczka. czerwona? czarna?

upiekłam je wczorajszego wieczoru. mama przyniosła wiaderko porzeczek, kwaśnych. z ochotą pozrywałam wszystkie czerwone i czarne kulki z gałązek, umyłam i wrzuciłam je do ciasta. pachniało cudnie!

babeczki z porzeczkami

1 szkl. mąki pszennej, 1/2 szkl. mąki żytniej, 3/4 szkl. cukru, 1/2 szkl. oleju, 1/4 szkl. mleka, 2 jajka, szczypta sody, 1 łyżeczka proszku, porzeczki (moje były i czerwone i czarne)

w jednej misce wymieszać mąki z cukrem, sodą i proszkiem do pieczenia, następnie wrzucic porzeczki (wcześniej poobrywane z ogonków i umyte) i wymieszac, w drugiej miseczce połaczyc olej, mleko i jajka, a następnie zmieszac z mąką i owocami. przełożyć do foremek i piec około 20 minut w 180st.

15 komentarzy:

  1. Śliczne:) U mnie też porzeczki. Muffiny z czerwonymi porzeczkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale mi się marza porzeczkowe muuufinki! mniami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepieknie sie prezentuja :)) u mnie tez dzis ciasto z porzeczkami,siedzi wlasnie w piecu :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ej! masz moją bluzkę!:D
    ze stradivarious'a
    osz ty!
    a tak pozatym to miło cię zobaczyć wreszcie no i.. zmiany,zmiany,zmiany!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszności!:))
    Uwielbiam porzeczki - każde :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojejku, ależ ja Ci zazdroszczę tych porzeczek. U mnie ich nie ma, tzn. są, ale nie wiem dlaczego, pojawiają się w sklepach zwykle w jakiś dziwnych porach...np. zimą ;-) Pozdrawiam słonecznie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja to już Ci kiedyś pisałam Asiejko, że jesteś Krolową babeczek i muffinek wszelakich. I ja to podtrzymuję :-))

    OdpowiedzUsuń
  8. o z mąką żytnią (razowa czy biała?)
    a zdjęcia bardzo apetyczne ,mniam mniam

    OdpowiedzUsuń
  9. Przychylam się do zapytania aga-aa`i (sorry, ale mi twór wyszedł! ;\). Gdzie są białe? :-D

    OdpowiedzUsuń
  10. kamila, porzeczkowy sezon trwa :-)

    viridianka, coś stoi na przeszkodzia? poszukaj porzeczek i hop siup muffiny gotowe.

    gosiu, u mnie ciasto w wersji mini, bo tak lubimy najbardziej.

    olciaky, lubię ją bardzo (:

    majanko, ja też każde, ale czerwone chyba jednak bardziej.

    karolciu, dobrze, ze choc zimą są!

    mafilko, ale mi schlebiasz!

    margot, z mąką żytnią białą. może następnym razem spróbuję z razową. dziękuję!

    aga-aa, nigdy nie jadłam białych! w moim sadzie są tylko czarne i czerwone. białych nawet w sklepach nie widuję..

    poswix, ni ma! (;

    OdpowiedzUsuń
  11. Asiu jakie cudownie letnie :) Trzeba się nacieszyc takimi cudownymi wypiekami, póki mamy owoce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale piękne jaśniutkie te babeczki i ta żywa czerwień mmmmm bardzo smakowicie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudownie się prezentują i wiem że są smaczne ,bo sama w tym roku już to przetestowałam :) Normalnie zazdroszczę, bo u mnie jest już po porzeczkach :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie ma nic lepszego jak kwasna porzeczka w ciescie :)) Sliczne babeczki :)

    OdpowiedzUsuń