każdy tak czasem ma - że czekolada, że koniecznie teraz, że już, że trzeba zjeść choćby kostkę. bo inaczej to czekoladowość będzie tak wielka, że nie da się skupić myśli na niczym innym. tak jest i już. i tak było, gdy zobaczyłam recepturę na czekoladowy mus. wyczekałam co prawda do kolejnego dnia, by kupić i schłodzić kokosowe mleko, ale łyżeczkę musu musiałam spróbować zanim jeszcze zastygł. jednym słowem - jak mus to mus! czekoladowy.
jest intensywnie czekoladowy, mniej kokosowy, z odrobiną lawendy, którą można zamienić na szczyptę cynamonu, kardamonu, chilli, imbiru, czy łyżeczkę kawy..
mus czekoladowy
z lawendą i mleczkiem kokosowym
1 puszka (400ml) mleczka kokosowego, schłodzonego w lodówce około 12 godzin
1 tabliczka (100g) ciemnej czekolady
2 paski mlecznej czekolady
dwie szczypty suszonej lawendy
schłodzone mleczko kokosowe przelać do miski i ubijać mikserem kilka minut aż zacznie lekko gęstnieć, dosypać suszoną lawendę. schować do lodówki. w tym czasie roztopić czekoladę i odstawić ją do ostygnięcia. gdy czekolada będzie już w temperaturze pokojowej dodawać do niej partiami schłodzone mleko z lawendą i ciągle miksować. jednolitą masę przelać do pucharków/filiżanek i schłodzić, najlepiej kilka godzin. /inspiracją był mus Trufli
Na mleczku kokosowym jeszcze nie próbowałam, ale musi smakować wybornie ;)
OdpowiedzUsuńa jaki próbowałaś? jestem bardzo ciekawa na bazie czego prócz czekolady można robić takie musy.
Usuńjak mus to mus! muszę zrobić taki mus ;-))
OdpowiedzUsuńJest wspaniały :) Samo mleczko kokosowe jest dla mnie gwarancją smaku. I ta lawenda...
OdpowiedzUsuńmleczko kokosowe zdecydowanie!
UsuńTen brązowy kolorek mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńJa taki chcę, ja taki chcę...
OdpowiedzUsuńWczoraj chodził za mną mus czekoladowy (ostatecznie skończyło się na cieście ze śliwkami) :). Dodatek lawendy super!
OdpowiedzUsuńciasto ze śliwkami w tym sezonie jeszcze przede mną!:-) na razie były tylko mirabelki.
UsuńOj chyba bardzo smaczny:)
OdpowiedzUsuńspróbuję na pewno
pozdrawiam Cię Joasiu
pozdrawiam ciepło też!
Usuńale mi narobiłaś ochoty na coś czekoladowego! :)
OdpowiedzUsuńMus to mus! A teraz i ja mam na czekoladowy smakołyk ochotę ;p
OdpowiedzUsuńJa ciągle tak mam :D Uwielbiam czekoladę w każdej postaci!!! A ten mus wygląda obłędnie!!! Zrobię na niedzielę, by osłodzić dzieciakom powrót do szkoły :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
mus to mus:) spadki cukru zdarzają mi się dość często i czekolada musi być "pod ręką" , ogromnie chciałabym, żeby ten mus mógł przetrwać w mojej torebce...:)
OdpowiedzUsuńw torebce to tylko czekoladowe kostki/tabliczki lub ciastka do chrupania;))
UsuńPięknie podany apetycznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńmus czekoladowy z pysznej czekolady, do tego na mleczku kokosowym? mmm jest genialny !!
OdpowiedzUsuńmleczko kokosowe i czekolada gwarancją genialności? no niech będzie:-)
UsuńDoskonały!
OdpowiedzUsuńJa tak mam praktycznie codziennie, bo jestem zdeklarowanym czekoholikiem :) A mus swietny!
OdpowiedzUsuńa ja mam uczulenie i czekolada tylko od święta, później i tak odchorowuję.
UsuńOj ja znam ten czekoladowy mus zjedzenia czekolady, dokładnie jak mus to mus:) pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńJedno słowo przychodzi mi na myśl: Uwodzicielski :).
OdpowiedzUsuńczekolada tak już ma:))
Usuńjest idealny :)
OdpowiedzUsuńWidziałam w Biedroneczce mleczko kokosowe, czekoladę mam, więc może mi się niedługo uda zrobić ten deser.
OdpowiedzUsuńWszystko co kocham :)
OdpowiedzUsuńwow ale połączenie, lawendę mam zasuszoną, ale boję się jej użyć na razie na siebie spoglądamy nieśmiało:)
OdpowiedzUsuńKochana, Ty zawsze coś takiego dobrego wymyślisz. Aż na sercu ciepło.
OdpowiedzUsuńŚciskam:*
Mniammmm... coś mi się wydaje, że ja też się skuszę na czekoladową rozkosz po Twojemu :)
OdpowiedzUsuńCHCĘ.TO.NATYCHMIAST!!!
OdpowiedzUsuńTwoje fotki z instagramu tak mi się spodobały że czułam niedosyt i przywędrowałam tu ... teraz wiem że przed śniadaniem nie wskazane oglądanie ... TYLE TU PYSZNOŚCI! i tak pięknie zaprezentowane :) CUDO!
OdpowiedzUsuńmoje smaki:) musiało smakować fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńtaki mus, to naprawdę mus i koniec. jutro kupuję mleczko :-)
OdpowiedzUsuńAle to musi być smak... Jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuńAle to musi być smak... Jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuń