wystarczy kilka prostych składników, aby wyczarować coś pysznego. takie ciastko - nieciastko. mięciutkie, z rumianą skórką.
owsiane oponki
1 jajo, 1/2 szkl. mąki, 1/2 szkl. wiórków kokosowych, 1/3 szkl. cukru, 1 łyżeczka proszku, 1/2 szkl. jogurtu lub mleka, 50 g stopionego masła
połączyć osobno suche i mokre składniki, a następnie wymieszać je razem. przełożyć do foremek (moje były z dziurką) i piec w 180st. około 15-20 minut.
owsiane oponki
1 jajo, 1/2 szkl. mąki, 1/2 szkl. wiórków kokosowych, 1/3 szkl. cukru, 1 łyżeczka proszku, 1/2 szkl. jogurtu lub mleka, 50 g stopionego masła
połączyć osobno suche i mokre składniki, a następnie wymieszać je razem. przełożyć do foremek (moje były z dziurką) i piec w 180st. około 15-20 minut.
Enigmatyczny przepis... ;-)
OdpowiedzUsuńA jak tu ładnie po zmianach! :-) Widzę, że wpasowałaś sie w wiosenne trendy, gdzie jeden z nich to właśnie błękit. :-)) ;-)
Śliczny szablonik:-) A ciacho z pewnością pyszne!!!!
OdpowiedzUsuńAle zmiany :) Bardzo ładne, choć w tonacji raczej zimowej :)
OdpowiedzUsuńA ciacho pychotka :) Wiórki kokosowe uwielbiamy u nas w domku :)
Ciasteczka na jogurcie pasują mi. Na wierzchu chyba coś jakby beza wyszło... Wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilką byłam było niebiesko, jestem teraz jest różowo :) Pięknie na różowo, tak ciepło i radośnie. CHoć niebieski uwielbiam, ale raczej zimowo mi się kojarzy jednak :)
OdpowiedzUsuńA ciasteczko droga Asiejko pyszniutko wygląda, a wiórki kokosowe baaardzo lubimy :) Pozdrawiam.
Oooo, a teraz różowo :) Super - słodko i wiosennie :))) Napawasz optymizmem Asiejko :)
OdpowiedzUsuńZnów mi się pododba propozycja:) A jak tu się pozmieniało;O! -Ładnie..tak landrynkowo-różowo:)
OdpowiedzUsuńposwix, wiosenne trendy powiadasz? a czy róż także się do nich zalicza? ;-)
OdpowiedzUsuńTili, tonacja zimowa zmieniona na landrynkową wiosenną i słodką, cieszę się, że i optymistyczną:)
ola, ja tez lubię jogurtowe wypieki
majanko, niebieski zbyt zimowy, choc dzisiaj w gdańsku mnóstwo sniegu, prawda? zasypało nas całkiem. wiórki kokosowe lubię bardzo też:-)
olciaky, w tym samym momencie pisałyśmy :-) wielbicielką różu nie jestem, ale ta landrynkowa tonacja dzisiaj jakoś mi się spodobała i niech troszkę tu będzie wiosennie.
OdpowiedzUsuńJa poproszę takie ciasteczko. Jest naprawdę proste do wykonania a do tego pyszniutkie!
OdpowiedzUsuńBardzo tu ładnie w nowej szacie, a ciasteczka sliczne i bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńO, jakie zabawne zdjęcia!!! :-)))
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze,bo jest pięknie:)
OdpowiedzUsuńno proszę, jak niewiele do szczęścia potrzeba :)
OdpowiedzUsuń