wtorek, 24 marca 2009

naleśniki, pieczarki, jajko

zaskakujące połączenie przyrumienionych na maśle pieczarek i ugotowanego jajka. wiosenna, zielona i pyszna pietruszka oraz cebulka. wszystko otulone puszystym naleśnikiem.

naleśniki z jajkiem i pieczarkami

naleśniki: 300 g mąki, 3 jajka, 2 szkl. mleka, szczypta soli
nadzienie: 3 jajka, 1/2 kg pieczarek, 3 cebulki, natka pietruszki, łyżka masła, sól, pieprz

zmiksować składniki na naleśnikowe ciasto, a następnie je usmażyć. jajka ugotować na twardo. pieczarki pokroić w plasterki, cebulkę posiekać, podsmażyć na maśle, przyprawić. dodać starte na grubych oczkach jajko, posiekaną pietruszkę oraz bułkę tartą, aby konsystencja była bardziej zwarta, wymieszać. układać porcje nadzienia na naleśnikach i dowolnie zwijać. jeśli zdążyło ostygnąć to można dodatkowo podgrzać. /z przepisu edysi79

21 komentarzy:

  1. Anonimowy9:23:00 AM

    Ach, pyszne zestawienie! Jakbym chciała, żeby mi ktoś takie teraz podał na śniadanie :)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam! Pyszności Asiejko! Swietne masz pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I kolejny smaczny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy12:11:00 PM

    Super sprawa. Takie naleśniki pikantne uwielbiam! Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam, mniam, mniam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy1:51:00 PM

    Pychota :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Majanko, to nie mój pomysł, a Edysi, ja jedynie skorzystałam z jej pysznego przepisu

    Tili, smaczny bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy1:58:00 PM

      Bardzo dobre. Z tego co pamietam te 30-20 lat temu nalesniki wiosenne mialy najbardziej do tego przepisu zblizony sklad. Podstawa farszu byly jajka, natka pietruszki i szczypiorek. Dokladnie takiego przepisu ze smakow dziecinstwa nie wygooglalem. Ale ten zblizony... wiec do dziela!

      Usuń
  8. Takie naleśniki mogłyby czekać na mnie np. jutro w porze obiadowej :) ale się rozmarzyłam....

    OdpowiedzUsuń
  9. Fiu, fiu, fiu... Asiejko, świetne połączenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ymmm. Uwielbiam naleśniki :) Prze apetyczne !! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy7:02:00 PM

    Uwielbiam naleśniczki :). A takie puszyste to już szczególnie :). Już sobie wyobrażam jak smakują z pieczarkami... Mmm :)...

    OdpowiedzUsuń
  12. ha! pieczarki z natka! nie wiem dlaczego ale wg mnie natka jest niezbedna do pieczarek - widze ze nie tylko dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy10:40:00 PM

    puszysty naleśnik... kochana, słuchaj, lepiej pilnuj się ze słowami, bo ja tu oszaleję z pożądania do naleśników :D

    ps. widzę, że pewnie już powróciłaś na łono studenckie. Ach, żeby się tak cofnąć w czasie i takie same studia sobie zgotować ;) pychota :)

    pzdr,
    Ally/ Zwegowani team

    OdpowiedzUsuń
  14. Niezle sobie radzisz w kuchni jak na studenckie warunki;)

    OdpowiedzUsuń
  15. addo, zrób je dzisiaj, schowaj do lodówki, a jutro na pewno będą na Ciebie czekać..;-)

    olgo, zielona pietruszka i pieczarki to i dla mnie połączenie idealne

    zwegowani, będę się pilnować, obiecuję ;-D

    iis, studenckie też, ale większość potraw przygotowywana w tym prawdziwym Domu, bo tam jest bardziej przytulnie, kuchnia ulubiona i jest dla kogo pichcić:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepadam za takimi naleśnikami :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podobne jadłam na wakacjach w naleśnikarnii..:)
    Jednak ja chyba jestem większą fanką naleśników ze słodkim nadzieniem:)

    OdpowiedzUsuń
  18. olciaky, ja też wolę słodkie nadzienia. najbardziej z waniliowym twarożkiem, albo z dżemem. ale taka wersja również mi smakowała.

    OdpowiedzUsuń
  19. Musiały być pyszne, uwielbiam smażone pieczarki, naleśniki.. Bardzo apetyczne!
    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń