poniedziałek, 13 kwietnia 2009

pascha z żurawiną i morelami

z wielkanocnych potraw najbardziej lubię paschę. jest cudowna, uwielbiam ją! bardzo lubię twaróg i suszone owoce, a pascha jest właśnie połączeniem tych dwóch składników.. delikatna, kremowa, wyjadana widelczykiem. w tym roku po raz pierwszy ją robiłam. wyszła taka jak lubię.

pascha z żurawiną i morelami

700 g twarogu, 150 g suszonej żurawiny, 150 g suszonych moreli, sok z 1 limonki, 1 łyżeczka cukru waniliowego, 2 łyżki masła, 150 ml kwaśnej śmietany, 70 g pudru

morele pokroić w paseczki i razem z żurawiną i cukrem waniliowym wsypać do miseczki i zalać sokiem z cytryny. ser, puder, masło oraz śmietanę zmiksować na gładką masę. dodać owoce i wymieszać. miseczkę wyłożyć gazą, tak aby wystawały brzegi, wsadzić paschę, przykryć materiałem, przycisnąć czymś ciężkim i odstawić na noc w chłodne miejsce (nie musi być to lodówka, wystarczy jak postawi się ją na balkonie). przed podaniem odlać z miski wodę, która powstała na wierzchu, odwinąć, przełożyć na talerzyk i pokroić na kawałeczki. /inspiracja u liski

41 komentarzy:

  1. Jeszcze nigdy nie robiłam paschy. Żałuję, żałuję :) Pięknie się prezentuje. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja robiłam tą paschę :) Wspaniała wyszła, aż bym zjadła kawałeczek z monitora, bo mojej już ani widu ani słychu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepięęękna! :-) może i ja za rok przekonam się do paschowania... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Slicznie sie prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  5. kasiu - jest czego żałowac!

    Tili - mojej już też ani widu.. przed chwilą skończyłam ostatni przepyszny kawałeczek. szkoda.. ;-)

    poswix - koniecznie!

    aga - bez jaj:)

    bea - i pysznie smakuje

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna pascha :). My robimy ją w domu od xxx lat i też zostaje zjedzona w pierwszej kolejności :). Dlatego zrobiłam ją tym razem z 2 kg sera :-).

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja jeszcze nie jadłam...Nigdy!

    OdpowiedzUsuń
  8. zaliczam sie do grona tych, ktorzy w zyciu nie jedli paschy... chyba najwyzsza pora nadrobic zaleglosci?... :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała! Nigdy nie próbowałam paschy, warto się skusić ? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. olalala - ja w przyszłym roku także zrobię z podwójnej porcji. koniecznie :-)

    zemfiroczko, cudawianki - niemożliwe! spróbujcie koniecznie dziewczyny!

    cezonia - czy warto? oczywiście! mojej uwielbienie do niej nie ma granic..

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy, przenigdy paschy nie jadłam. Same zachwyty nad nią słyszę, u Ciebie prezentuje się wybornie. Ale cóż, tegoroczna Wielkanoc zleciała, więc zrobię ją dopiero za rok. Do tego czasu pozostaje mi podziwiać na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jeju, kobietko, nie było mnie od czasu lodów piankowych, a tu tak kolorowo i pełno :) - osiągasz chyba megaprędkość, albo ja gdzieś zwalniam na zakrętach świątecznych :) no i ciacho - jak zwykle pierwsza klasa, szczególnie, gdy jedne z pierwszych skrzypiec grają żurawiny i morele :) z twarożkiem ich jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda pięknie!
    Ja jeszcze nigdy nie jadłam paschy.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  14. W życiu paschy nie jadłam.Musze zrobić ją chyba w następnym roku,bo jestem ciekawa jej smaku no i mama mnie o nią męczy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja w tym roku zaspałam i paschy nie zrobiłam. Dobrze, że za roku znowu są Święta :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nigdy nie robiłam paschy....
    w przysłym roku spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Krokodyl8:30:00 PM

    Śliczna. :-) Wiesz, że nigdy nie jadłam? :-))Też muszę spróbowac ją kiedys zrobić. :-)
    Wszystkiego dobrego :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna Ci wyszła! Ja wczoraj miałam okazję zjeść ostatni kawałeczek.

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy4:12:00 AM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy10:27:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  21. Anonimowy9:13:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy1:35:00 AM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy6:33:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy5:48:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  25. Anonimowy7:58:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  26. Anonimowy8:04:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy8:53:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  28. Anonimowy3:47:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonimowy6:23:00 AM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  30. Anonimowy2:00:00 AM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  31. Anonimowy1:00:00 AM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  32. Anonimowy8:55:00 AM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  33. Anonimowy1:55:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  34. Anonimowy10:47:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  35. Anonimowy8:27:00 AM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  36. Anonimowy12:05:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  37. Anonimowy11:24:00 AM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  38. Anonimowy9:13:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  39. Anonimowy3:04:00 PM

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń