czyli ciasteczka z herbatą i cytryną. powinna być herbata z cytryną? a do niej ciasteczka? albo na przykład herbata i ciasteczka cytrynowe? w tym słodkim wypieku znajdziecie wszystkie te pyszne składniki. są chrupiące, z wyczuwalną cytrynową nutką, ale nikt nie zgadł czym są te czarne drobinki.
ciasteczka z herbatą i cytryną
300g mąki, 4 torebki herbaty, 200g masła, 80g pudru, 2 łyżeczki skórki cytrynowej
masło utrzeć z cukrem za pomocą miksera. mąkę wymieszać z herbatą oraz starką cytrynową skórką. połączyć wszystkie składniki zagniatając ciasto. schłodzić w lodówce 15min, następnie rozwałkować i wycinać dowolne kształty. piec aż nabiorą złocistego koloru czyli około 15 minut w 180st.
Bardzo fajne ciasteczka! Za mną chodzi ciasto herbaciane, ale ciągle coś innego wpycha się do kolejki;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!
OdpowiedzUsuńRobilam raz ciastka ze sproszkowaną herbatą w środku i bardzo średnio mi smakowały - zresztą nie tylko mi. Może w wersji cytrynowej są lepsze :)
OdpowiedzUsuńOj, jakie one muszą być chrupiące. Są super, wyobrażam sobie ich herbaciany smak....
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają :). Uwielbiam cytrynowe wypieki!
OdpowiedzUsuńBlogi kusza mnie takimi herbacianymi ciasteczkami. Wydaje mi sie ze herbata i cytryna do rewelacyjne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńJakie ładne, równiutkie! Mlask :)
OdpowiedzUsuńLubię cytrynowe wypieki.
Ależ wszystko się zgadza. :) herbata z cytryną, a do niej ciasteczka z herbatą i cytryną. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Czy mogę prosić o wyjaśnienie odnoście herbaty? Dobrze zrozumiałam : rozrywamy torebeczki z herbatą i dodajemy zawartość do mąki?
OdpowiedzUsuń