pyszny do twarożku, pyszny wyjadany łyżeczką ze słoika. nikt nie zgadnie, że zrobiony z cukinii! pierwszą porcję zrobiłam zgodnie z przepisem, na koniec jednak blendując całość, aby dżem był jednolitej konsystencji. drugi raz robiłam z galaretką grejpfrutową, bez olejku, pyszny! nie tarkowałam cukinii, a jedynie pokroiłam w kostkę, ładnie się rozgotowała, na koniec także zblendowałam. miałam jeszcze w planach brzoskwiniowy, z kawałkami owoców. ale nie wiem czy zdążę (: najfajniejsze jest w nim to, że można nadawać mu różne smaki.
dżem cukiniowo pomarańczowy
5 kg cukinii, 1 kg cukru, 4 galaretki pomarańczowe, 5 łyżeczek kwasku cytrynowego, 1 olejek pomarańczowy
Cukinie obrać i wydrążyć nasiona. Połowę cukinii pokroić w kosteczkę a drugą połowę zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Smażyć aż zgęstnieje. Pod koniec smażenia gdy dżem będzie gęsty i jednolity dodać cukier, galaretki, kwasek i olejek. Całość smażyć jeszcze 30 minut. Nakładać do słoików i szybko zakręcać. /przepis podaję za Agulką74
moje uwagi: pierwszą porcję dżemu robiłam dokładnie wg przepisu, zmniejszając jedynie proporcje. połowę cukinii starłam, połowę pokroiłam. nie ważyłam jej i proporcje dobierałam 'na oko' dodając 3 galaretki i o połowę mniej kwasku. na koniec zblendowałam całośc, aby konsystencja była gładka. robiąc dżem po raz drugi, całkowicie zrezygnowałam z użycia tarki (ta czynnośc za pierwszym razem wydała mi się najgorsza) i pokroiłam ją na dośc spore kawałki, ona i tak się ładnie rozgotowała, a ja ją na koniec zblendowałam. dżem najlepiej przechowywac w lodówce, wtedy jest gęsty, to za sprawą galaretki, która przecież lubi zimno.
Rety! jaki super pomysł! muszę to koniecznie wypróbować. Pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuńTeż robię ten dżem i muszę napisać, że jest przepyszne!!!!
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie :) I ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńwow! świetny musi być, czemu ja mam awersje do przetworów i leniwus pospolitus ze mnie?;)
OdpowiedzUsuńA to ciekawostka - i cukinia i pomarańcza w jednym :)
OdpowiedzUsuńMoja Mama wsypuje galaretkę pomarańczową do dżemu jabłkowego!Musze spróbować z tą cukinią:)
OdpowiedzUsuńZrobię, zrobię! Mam dużo cukinii z którą nie bardzo wiem co zrobić, a niedawno okazało się, że synek jest bardzo dżemolubny, więc będzie jak znalazła dla niego :)
OdpowiedzUsuńejj! on musi boski być!:D
OdpowiedzUsuńbiorę przepis i podrzucam go (koniecznie!) mamuśce:)
Pozdrówka;)
ale super przepisik!!!!!!!!!! ooo,taki chce,taki wyprobuje,ile i jakich duzych sloiczkow ci wyszlo Asiu????
OdpowiedzUsuńzaskakujący i cudny! :-) cukinia królową warzyw? :-)
OdpowiedzUsuńDzem z cukinii to dla mnie zupelna nowosc :) Wierze na slowo, ze jest pyszny :))
OdpowiedzUsuńmi, super pyszny :)
OdpowiedzUsuńandziu, ja tez uważam, że jest przepyszny..
aga-aa, tn dżemik akurat prosty jest :)
edysiu, ja właśnie też nie bardzo widziałam co zrobic z cukinią. a jeszcze mam jej wiele. dżemolubna jestem. to jeden z najlepszych dżemów, obok wiśniowego, dla mnie. można dodawac mu rózne galaretki dowolnie zmieniając smak.
olciaky, zrób, zrób
gosiu, robiłam w takich słoiczkach dżemowych, miałam trochę mniej cukinii na taką jedną porcję, więc dodałam 3 galaretki i o ile pamiętam wyszło 5-6 słoiczków.
poswix, jak dla mnie może byc!
majka, dla mnie to również nowośc.
Bardzo ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńZnam i lubię, tylko tego czasu mam coraz to mniej na takie przetwory :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na zrobienie takiego dżemu - korci mnie ten przepis i chyba wybiorę się na bazarek po cukinię :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący przepis, chętnie bym spróbwała jak może smakować cukinia w dżemie. Pewnie sama się na razie nie zdecyduję, ale zachowam przepis w pamięci, do czasu, aż zacznę wreszcie wcielać w życie plan robienia domowych przetworów.
OdpowiedzUsuńNo i proszę co można zrobić z taką cukinią, właściwie wszystko :-) Bardzo ciekawy pomysł, Asiejko. Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńcukinie obrane wydrążone i starkowane... zaczynam robić dżem - zapowiada się wysmienicie... zobaczę co mi wyjdzie, mam nadzieję, ze posmakujemy na kolację :)
OdpowiedzUsuńIzabela
Zrobiłam!
OdpowiedzUsuńsama :D!
nieco za bardzo przypiekłam z czego wyszedł mi karmel,ale jako np. nadzienie do rogalików będzie przepyszne!
Pozdrawiam :)
Zrobiłam - z żółtej cukinii pomarańczowy, z zielonej - cytrynowy. Pyszny, pyszny i jeszcze raz pyszny! Bardzo warto go zrobić! Jestem zachwycona :D dziękuję! ( nawiasem mówiąc, zajrzyj na cina ;-) )Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł! Ruszam z produkcją, o efektach napiszę Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo i zrobiłam, pycha!!!
OdpowiedzUsuńCukinia jest taka wszędobylska, dosłownie w każdej części kulinarnego "świata" się pojawia. Uwielbiam cukinię, gdzie tylko mogę to okazuję uczucie jakim ją darzę.
OdpowiedzUsuńW dżemowej krainie nie było mnie jeszcze w towarzystwie cukinii. Dzięki wielkie za wszystkie drogowskazy :-)
szarlotek, ten dżem to tylko chwila.. naprawdę.
OdpowiedzUsuńkaroLina, domowe przetwory sa najpyszniejsze..
karolciu, bardzo pyszny pomysł. nie mój :-)
izabela, mam nadzieję, że smakował.
olciaky, karmel? a to dzine :-P
Mi, widziałam, cudne dżemy Ci wyszły!
Beata, będę czekac z niecierpliwością na efekty :-)
edysiu cieszę się ogromnie.
peggy, wszędobylska :-) i pyszna.
No to ja jeszcze dorzucę otartą skórkę z pomarańczy, szczyptę imbiru ,cynamonu,i goździk...
OdpowiedzUsuńBrzmi rewelacyjnie! A gdyby tak oprócz galaretek, dodać jeszcze kilka pomarańczy z miąższem? Pyszne musi być tak czy inaczej :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńczy użyłaś typowej galaretki z żelatyną (nie jadam)?
OdpowiedzUsuńmoże spróbuję zrobić z galaretką z glonami, gdzieś taką ostatnio widziałam.
użyłam zwykłej galaretki, spróbuj tej o której mówisz!;-)
OdpowiedzUsuń