czekolada i kokos. czerń i biel. coś rozpływa się na języku, coś przyjemnie chrupie. słodko. /brakuje mi słów.
kulki czekoladowe z kokosem i migdałami
200g kruchych ciastek (mogą być herbatniki lub dowolne inne)
100g stopionego masła
100g wiórków kokosowych
50g posiekanych migdałów
1/3 szkl. pudru (lub mniej)
2 tabliczki czekolady (mleczne lub gorzkiej, jak kto lubi)
aromat migdałowy (opcjonalnie)
ciastka pokruszyć, zostawiając trochę większych kawałków, wymieszać z 1/2 wiórków kokosowych, migdałami i pudrem. masło oraz czekolady rozpuścić (można w jednej miseczce). połączyć wszystkie składniki, dodać aromat, uformować kulki (jeśli masa będzie zbyt klejąca to można ją chwilę schłodzić), obtoczyć w pozostałych wiórkach i najlepiej przechowywać w lodówce.
kulki czekoladowe z kokosem i migdałami
200g kruchych ciastek (mogą być herbatniki lub dowolne inne)
100g stopionego masła
100g wiórków kokosowych
50g posiekanych migdałów
1/3 szkl. pudru (lub mniej)
2 tabliczki czekolady (mleczne lub gorzkiej, jak kto lubi)
aromat migdałowy (opcjonalnie)
ciastka pokruszyć, zostawiając trochę większych kawałków, wymieszać z 1/2 wiórków kokosowych, migdałami i pudrem. masło oraz czekolady rozpuścić (można w jednej miseczce). połączyć wszystkie składniki, dodać aromat, uformować kulki (jeśli masa będzie zbyt klejąca to można ją chwilę schłodzić), obtoczyć w pozostałych wiórkach i najlepiej przechowywać w lodówce.
Nie brzmi to skomplikowanie. A smak... zapowiada się genialnie. Uwielbiam migdały.
OdpowiedzUsuńzdjęcia cudowne. masz oko, moja Droga!
wspaniale sa!!!!!!!mniamniusne :)
OdpowiedzUsuńAsiu widzę znowu nowe zjdęcie :)
OdpowiedzUsuńA kuleczki wyglądają pysznie. Fajne połączenie smaków. Idealne :)
Ci brakuje słów a ja mam ślinotok! i to przez Ciebie ;p
OdpowiedzUsuńto musi być pyszne. Z kokosem i migdałami to raj dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńpeggykombinera, jest bardzo nie-skomplikowane. dziękuję za miłe słowo!
OdpowiedzUsuńkasiu, spostrzegawcza jesteś :-)
aga-aa, jak to przeze mnie? :-P
Mmm :) To musi być dobre. Masz szczęście ,że dzisiaj jest dla mnie za ciepło na tego typu słodycze :P
OdpowiedzUsuńCoś mi się zdaje, że Ty bardzo lubisz trufelki... :D
OdpowiedzUsuńJej, są... świetne.
OdpowiedzUsuńAle na kilku to pewnie bym nie przestała...Wyglądają pięknie.
No i te fotki...Cudo.
pozdrawiam cieplutko
M.
ooo jakie kulaki, mniam:)
OdpowiedzUsuńAsiejko, to musi być niebo w gębie!:))
OdpowiedzUsuńAsiejko, Ty nawet jak tylko kilka słów napiszesz, to zawsze w taki sposób, że od razu mam na wszystko, o czym piszesz niesamowitą ochotę. A w trufelkach podoba mi się najbardziej to, że są chrupkie ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia i to Twoje nowe w profilu też :-)
Buziaki :-***
Oj Asiejko,ty moja królowo trufelków:)
OdpowiedzUsuńnic dodać nic ująć:) brak słów.
tego typu desery okreslam zawsze jako "samo zło" :D Musi byc pyszne :D
OdpowiedzUsuńTo brzmi jak szczęście :) Prosto, szybko i słodko :) Po czymś takim, to chyba jesteś w niebie :)
OdpowiedzUsuńLubię trufelki - takie szybkie "cosie" na głód słodyczowy ;)
OdpowiedzUsuńKokos i migdały w jednej małej kuleczce - mniam !
Też bardzo lubię to połączenie. Bardzo ciekawy przepis!
OdpowiedzUsuńo, ja też takie robię czasem. na święta na przykład. pycha:)
OdpowiedzUsuńWygladaja pysznie :) Wiorki kokosowe i migdaly uwielbiam. Koniecznie jednak w polaczeniu z mleczna czekolada :)
OdpowiedzUsuńdziwnograj, za ciepło na czekoladę? no co ty!
OdpowiedzUsuńpinkcake, taaaak? :-P
monika, wystarczy zrobic z malutkiej porcji i kilka w zupełności wystarczy..
karolciu, miła jesteś ogromnie!
olciaky, królowo? ach..
majka, ja też wybieram mleczną.
melduję wykonanie :-]
OdpowiedzUsuńale ale ale zamiast kuleczek zrobiłam "placuszki" ["odlewy" ze szklanych mini miseczek (ikeowski zakup)]. Wygląda cudnie, a smakuje rewelacyjnie.
połowę zapakowałam odłożyłam do miski jako dodatek do lodów. pyszne!
jak ja nie lubię kokosów... :/
OdpowiedzUsuńale ogólnie wygląda smakowicie :)