siedzę na drewnianej huśtawce. przekładam kartki książki. nie potrafię nacieszyć oczu pięknymi zdjęciami. kolory. błyszczą w słońcu. mam ochotę na ciasteczka marchewkowe ze strony 106. albo na placuszki z zielonego groszku. mam chyba ochotę na wszystko co znajduję wśród tych kolorów.
widziałam tę książkę ostatnio, ale moja mama nie dała się na nią namówić, mam nadzieję, że dużo pyszności z niej przygotujesz i się pochwalisz:)
OdpowiedzUsuńo i widzę nowy image bloga, podoba mi się
pozdrawiam asieję :)
ale masz jedwabiście zajefajne trampki:D tez sobie ostatnio nowe kupiłam
OdpowiedzUsuńO, widze nowe zdjecie w profilu :) I w ogole tu jakos inaczej :)) O ksiazce nie slyszalam ale sobie zapisze i byc moze powieksze swoje zasoby kulinarne :))
OdpowiedzUsuńA ja sobie kupię :P Czarne skórzane :D
OdpowiedzUsuńAsiejo chciałam powiedzieć że cuna książka, cudne trampy, sliczne logo i zdjęcie w avatarku:)))))
ściskam mocno :*
Tak, mnie też ta książka się marzy :)
OdpowiedzUsuńCzeka w kolejności na zakup.
Piękne fotki Asiejko, takie pozytywne i świeżutki :)
Ciepło pozdrawiam!
M.
Prawda? Tez bardzo lubie te ksiazke. Czasami ot tak, kartkowac ja niespiesznie... Tylko hustawki nie mam ;)
OdpowiedzUsuńCudna ksiazka, zastanawiam sie czy to ta Marta ktora mam na mysli? :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne logo, śliczne zdjęcie w profilu i w ogóle u Ciebie Asiejko zawsze wszystko jest śliczne :-)
OdpowiedzUsuńI jeszcze chciałam Ci powiedzieć, że mamy tę samą książkę :-)))
Pozdrawiam i buziaki przesyłam!!!
O ! jak pięknie mnie kusisz na kolejna książkę :)Urokliwa ta nowa oprawa bloga :)
OdpowiedzUsuńgatko,
OdpowiedzUsuńja za pierwszym razem, gdy po nią sięgnęłam też nie byłam przekonana. ale później się zachwyciłam. może i mama da się namówic.. (:
viri,
jak fajnie, że nie tylko ja szalaję za trampami!
majka,
o taką książkę warto powiększac swoje zasoby. bynajmniej ja tak uważam.
Polka,
mi też się podobają czarne skórzane! już nawet widziałam je w jednym sklepie i kto wie.. może też się skuszę (:
i dziękuję za te cudne słowa!
Monika,
dziękuję!
Bea,
ja póki co, tylko ją kartkuję. ale kiedyś skorzystam z jakiegoś przepisu..
buruuberii
a jaką Martę masz na myśli? (:
Gessler.
karolciu,
ale mi słodzisz! :-*
szarlotek,
urokliwie dziekuję!
Ksiązka pewnie boska, ale tak - ja tu widzę po pierwsze cudny nagłówek ! Piękne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńPo drugie - superaśne trampki!:)))
Buziaczki :**
Ale ja tu widzę piękne zmiany - nowe zdjęcie w profilu, nowe logo i do tego jeszcze nowa książka i zapowiedzi smakowitości ... czekam, czekam na nie :)
OdpowiedzUsuńto Ty Asiejko, prawda? :)
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle to masz świetne trampki o!
Jaka cekiniasta trampka ho ho:P
OdpowiedzUsuńNo ciekawa jestem tej książki:)
majanko,
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana! :-*
tili,
na jesień same nowości.
fifijko,
to ja, to ja (:
olciaky,
cekiniasta bardzo. i świeci w słońcu.
tak, tak Gessler :-) b. lubie jej przepisy!
OdpowiedzUsuńO, O! Uwielbiam ta ksiazke!!
OdpowiedzUsuń