środa, 16 września 2009

letnie maliny i sok

kiedyś bywał tylko zimą. dolewany do gorącej herbaty miał mieć swój udział przy przeganianiu przeziębieniowych bakterii. pamiętam małe słoiczki pełne letnich malin, słodkich i pysznych. teraz, gdy mamy swoje maliny, nie jest już tak upragniony jak wtedy. stoi na zakurzonych półkach i tylko czasem ktoś po niego sięgnie.. dzisiaj kicham, boli mnie gardło i pewnie taka malinowa herbata byłaby najlepszym lekarstwem.

sok malinowy

maliny, cukier

Mama ma dwa sposoby na sok. pierwszy z nich to zasypanie malin cukrem i pozostawienie na noc. rano odlanie soku i zagotowanie, później zamknięcie w słoiczkach. a drugi - gotowanie malin na małym ogniu, dosypanie cukru, a dopiero na koniec odlanie soku (resztę przecieramy na sicie na mus). ilość cukru zawsze najlepiej dostosować do tego jak słodkie lubimy.

19 komentarzy:

  1. Taki soczek malinowy jest dobry na wszystko. :)
    Pamiętam, że u nas też stał na najwyzszej półce i był rarytasem, bo zwykle było go tylko kilka słoiczków.
    Pozdrawiam i zycze miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A moja Babcia ma tyle jeszcze działkowych malin w zamrażalniku - chyba podbiorę jej kilka torebek na ten sok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiscie taki malinowy soczek jest dobry na wszystko :) Zycze szybkiego powrtou do zdrowia :))

    OdpowiedzUsuń
  4. malinowa herbatka na gardło kojarzy mi się z babcią

    OdpowiedzUsuń
  5. Sok z malin był, jest i będzie ciągłym towarzyszem mojego życia :) Ale cię naszło.... czyżby a-psik atakował? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekny przepis, nie ma jak prostota skladnikow! Ach sok mailinowy, nawet nie musze byc chora by go chciec skosztowac :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepszy z domowych soków:) U mnie pół piwnicy zastawione różowymi buteleczkami. Ponoć faktycznie dobry na przeziębienia. Nam zawsze to dawali przy spadkach odporności. To zdrowiej szybko:)! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sok malinowy to niezbędne lekarstwo przy jesienno-zimowych przeziębieniach - zawsze staram się mieć go w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A sio choroba! A Ty Asiejko, dużo soku wypij. :) Z gorącą herbatką. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrowiej Kochana szybciutko.
    Pij sok do herbatki i odpoczywaj. Przede wszystkim odpoczywaj - podobno organizm potrafi się super regenerować jeśli tylko się "wyłączymy", przestaniemy chodzić, pracować, działać...Spróbuj :)
    Zdrówka.
    Całuję
    M.

    OdpowiedzUsuń
  11. No to zdrówka! i podziel się sokiem! ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja dostalam ostatnio 10 buteleczk soku, 3 na wyjazd odlozylam, reszta juz sie zbliza ku koncowi:) duzo zdrowia Asiejko Ci zycze!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie ma to jak w zimowy dzień herbata z sokiem z malin. Cudowne doznania...

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, przydałaby mi się taki na te wszystkie mroźne dni, które już wkrótce pewnie tu nadejdą...Zdrowiej szybko, Asiejko!!!
    Buziaki :-***

    OdpowiedzUsuń
  15. Też zrobiłam sok malinowy :) Jest dobry na zimowe wieczory ... no i taki smaczny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zawsze sobie obiecuję, że zrobie taki sok, a jak już mam maliny to zjadam je sama :) muszę się sprężyć żeby na zimę mieć takie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Sok malinowy w zimie najlepiej smakuje :) Herbata z miodem i sokiem malinowym pomoże przy każdej chorobie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Moja babcia sie ubezpieczyła i ma już spory zapas tegoż soku:)

    OdpowiedzUsuń
  19. tili,
    koniecznie!

    majka,
    na smutki też jest dobry?

    szarlotek,
    atakuje apsik cały czas, niestety.

    buruuberii,
    :-)

    kredka,
    różowe buteleczki są pycha!

    abbra,
    dobrze, że jest go dużo, bo juz jesień.

    Małgosiu,
    wypiję :-)

    Monika,
    wyłączyłam się. i tak to chyba trwa do dziś.

    zemfiroczka,
    z Tobą chętnie!

    sarenko,
    dziękuję!
    a na soczek zapraszam!

    karolciu,
    nadchodzą zimne, masz rację.

    OdpowiedzUsuń