wtorek, 20 kwietnia 2010

ciasteczko dla..


odkąd pamiętam drobne prezenty - najlepiej te własnoręcznie wykonane.. sprawiały mi najwięcej radości. szydełkowy miś, papierowa zakładka z pięknym cytatem, kolczyki w kształcie misiów, bransoletka z nawleczonych koralików, drewniany anioł. innym razem Ktoś czekający na dworcu z bukietem żółtych tulipanów. okruchy wspomnień. sama też się staram.. "upiec ci dziś ciasteczka?" imieninowe. dla Siostry. tej jedynej, cudownej. tej, której nie potrafię okazywać jak bardzo jest dla mnie ważna.

ciasteczka z morelami i białą czekoladą

110g masła
1 1/2 szkl. mąki
1/2 szkl. cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta sody
1 tabliczka białej czekolady
ok. 70g suszonych moreli
1 jajko
ew. łyżeczka cukru waniliowego


czekoladę posiekać nożem na kawałki, morele pokroić w paski lub drobniej. mąkę zmieszać z proszkiem i sodą, można także dosypać łyżeczkę waniliowego cukru. miękkie masło ubić mikserem dodając cukier, następnie całe jajko. zmieszać łyżką obie masy lub jeśli wygodniej ręką.. gdy ciasto się za bardzo lepi - dodać łyżkę/dwie mąki. schłodzić 10 minut w lodówce, w tym czasie rozgrzać piekarnik do 180st. uformować w dłoniach małe kuleczki, spłaszczyć i ułożyć na blasze wyłożonej papierem. piec około 10 minut.

57 komentarzy:

  1. Te własnoręczne prezenty są najwspanialsze i najbardziej wymowne :) Pięknie napisałaś o siostrze :)
    Wszystkiego najlepszego dla niej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdeczne życzenia imieninowe dla Siostry. Masz Asiu rację takie gesty są najpiękniejsze, ciasteczko od serca:)
    Okazywanie uczuć bywa czasem takie trudne, czasem poprostu brak nam czasu, cierpliwości żeby dopieścić tych na których nam zależy, tych których kochamy.

    OdpowiedzUsuń
  3. A Twoja siostra jest szczęściarą, że ma taką kochającą siostrę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że ona wie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to właśnie takich własnoręcznie wykonanych prezentów, choćby najmniejszych nigdy się nie zapomina :)

    biała czekolada w ciasteczkach zawsze jest moją faworytką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy5:41:00 PM

    Wspaniałe ciasteczka
    Wspaniały prezent
    Wspaniałe słowa

    Zazdroszczę Twojej siostrze...

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak, takie prezenty są najwspanialsze!!! :-)Ekstra ciasteczka!

    OdpowiedzUsuń
  8. takie prezenty są najlepsze :) najlepszego dla siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie prezenty, bo wiem ze sa wykonane z mysla o mnie. Tak samo gdy ja robie taki prezent dla kogos to jest to dar z glebi serca.
    Sliczne ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach bardzo lubie z żurawiną i biała czekolada, ale z morelami są równie dobre jak nie lepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. MMmmmm jak tu smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Eee, ja tam myślę, że Siostra wie...

    OdpowiedzUsuń
  13. Krokodyl7:32:00 PM

    Też jestem fanką takich własnoręcznie przygotowanych prezentów. Są najcenniejsze i.... niepowtarzalne. To ma swój niebagatelny urok. Śliczne ciastka :-))

    OdpowiedzUsuń
  14. zjadłabym teraz takie ciasteczko!:) pyszniutkie musi być:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie prezenty są najwspanialsze :)
    Dobrze ze siebie macie :))) Pozdrowienia dla Siostry! I wszystkiego najlepszego.

    OdpowiedzUsuń
  16. pyszne .. życzenia dla Siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Asik ja myślę, że Ona, Twoja Siostra wie, jak bardzo Ją kochasz :*
    Siostry wiedzą takie rzeczy, wiesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam dawać ciasteczkowe prezenty. W ogóle własnoręczne. Uwielbiam, bo to jtak, akbym dawała cząstke mnie,a nie tylko poszła do sklepu i kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  19. też jestem miłośniczką własnoręcznie przygotowanych prezentów, bo przecież dla kogo byśmy się bardziej starały jak nie dla kogoś kochanego? :))

    uwielbiam Twoje ciastka

    Siostra to super sprawa (wiem z doświadczenia :D)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dlatego kocham moje pudełko pełne wspomnień na papierze. Od pierwszych listów z wakacji, do rozmów na nudnej matematyce.
    Biała czekolada!

    OdpowiedzUsuń
  21. w oczekiwaniu na świeże morele można zadowolić się suszonymi! A połączenie białej czekolady i moreli wypróbowałam w keksie! Pychota!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nic dodać nic ująć. Cudne słowa, cudny prezent, cudne siostry

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam Twoje słowa:) Potrafisz w kilku krótkich zdaniach opisać cały świat!:)))

    OdpowiedzUsuń
  24. nie umiesz okazac? Asiejku, wlasnie okazalas najpiekniej jak moglas! :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Od mojej siostry zawsze dostaję robione prezenciki i jest to niewiarygodnie miłe.

    OdpowiedzUsuń
  26. Chciałabym mieć siostrę...
    na przykład taką, która robiłaby mi ciasteczka na imieniny :)

    OdpowiedzUsuń
  27. W takich prezentach przekazujemy najwiecej uczuc :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo smaczny i śliczny prezent ...:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Z suszonymi morelami musi byc pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  30. jaki smakowity prezent!
    własnoręcznie wykonane prezenty są zawsze wyjątkowe...
    A ja koniecznie muszę wypróbować połączenie białej czekolady z morelami, bo jedno i drugie uwielbiam... :)

    OdpowiedzUsuń
  31. o tak taki prezent jest bezcenny i pyszny

    OdpowiedzUsuń
  32. się popłakałam przez Ciebie...
    :*

    OdpowiedzUsuń
  33. ..a ja uwielbiam dostawać takie ciasteczkowe prezenty ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jaki prosty przepis, aż go chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie ma lepszych prezentów niż te przygotowane własnoręcznie z myślą o wyjątkowej dla nas osobie...

    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  36. I ja też myślę, że siostra wie! A takie ciasteczka to wspaniały pomysł na prezent! Prosto z serca dla drugiego serca.Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  37. Ale fajne, będą robione bo od wczoraj szukam jakiegoś muffinkowo-babeczkowego przepisu i Twój bardzo mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Anonimowy12:36:00 PM

    świetny przepis!!!

    musze spróbować:)

    zawsze.oliwek

    OdpowiedzUsuń
  39. Przepiękne ciasteczka :)
    Oczywiście, że nie ma to jak swój wypiek, własnoręczny :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ciasteczka - super! Samo połączenie morele-biała czekolada pyszniutkie ;) a co dopiero ciasteczka z tymi składnikami...

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja nie mogę tu przychodzić, no nie mogę ;) Wodzisz na pokuszenie.

    OdpowiedzUsuń
  42. ja tam uważam, że Siostra zawsze wie jeśli ją kochasz, w moim przypadku tak właśnie jest, nie trzeba wielkich czynów by to okazać (;

    śliczne ciacha, też swojej Najukochańszej z Sióstr lubię cosik upiec, nie tylko od Święta, pewnie tak jak i Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  43. a ja mam cztery siostry :DDD

    OdpowiedzUsuń
  44. Kiedy byłam dzieckiem, nawet już takim trochę starszym, wszystkie prezenty były wykonywane własnoręcznie (chociaż pewnie wszyscy tak mieli), potem tego zaniechałam, bo przecież szybciej (pozornie) iść do sklepu i coś kupić. Ostatnio jednak staram się wracać do robienia chociaż jakichś drobiazgów, bo są oryginalne i chyba bardziej wartościowe dla obdarowanego, nawet jeśli w sensie materialnym kosztowały niewiele. A ciasteczka musiały być pyszne, odkąd po raz pierwszy użyłam białej czekolady w ciasteczkach, jestem jej wielką fanką.

    OdpowiedzUsuń
  45. Siostra jak czyta te wszystkie komentarze to już pęka z dumy że ma Ciebie!!!

    OdpowiedzUsuń
  46. Wiesz, to ciastko wygląda jak nowoczesna rzeźba :-)

    OdpowiedzUsuń
  47. o siostry trzeba dbać i rozpieszczać od czasu do czasu :D
    (potem tęsknią, dzwonią i proszą żeby je odwiedzić i upiec im ciasteczka. to miłe :) )

    OdpowiedzUsuń
  48. Dzięki Tobie właśnie upiekłam pierwsze muffinki. Znaczy dodatki są mojego pomysłu, ale podstawa zaczerpnięta od Ciebie.
    Mam nadzieję, że się nie obrazisz jeśli pochwalę się u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  49. Zgadza sie, więc gdy najdzie Cię ochota, żeby obdarować mnie prezentem, to wiesz co to być ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. w wakacje będę robic codziennie takie ciasteczka :D kocham białą czekolade ;p

    OdpowiedzUsuń
  51. Ach,
    te prezenty (wypieki) z dedykacją są zawsze najsmaczniejsze, mają moc!

    OdpowiedzUsuń
  52. Asiu, alez dobrze ze sa takie kochane siostry, dzieki jednej z nich my "dostajemy" swietny przepis :-)
    Kusi mnie ostatnio polaczenie biala czekolada + morele, a jak zrobie, to pomysle o Tobie :*

    OdpowiedzUsuń
  53. Asiejko, oj, chyba właśnie potrafisz okazywać.. :-)
    Suszone morele? Biorę w ciemno przepis! :-)

    OdpowiedzUsuń
  54. mniam mniam morelowe, jak ja lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Takie prezenty są zdecydowanie najlepsze! :) Sama chętnie bym dostała pudełko ciastek :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Upiekłam, bardzo dobre, zachowam przepis na kolejne słodkie chętki

    OdpowiedzUsuń
  57. A my z siostrą zrobiłyśmy te ciasteczka dla taty, z okazji Dnia Ojca :) Pojechały w paczuszce aż do Norwegii.... tato był wniebowzięty :) Zjadł wszystkie jednego dnia :) Dziękujemy bardzo za przepis...chyba niedługo znów je zrobimy, tym razem dla siebie :):*

    OdpowiedzUsuń