dni pełne dobrych emocji. obrazki. rowerowe przejażdżki wzdłuż morza. chodniki, brukowane ulice, schody, ziarenka piasku pod stopami. słodkie truskawki i placuszki zrobione dla Kogoś. wszystko cieszy. uściski zgubione. słowa na ekranie. uśmiechy. wieczorne kubki miętowej herbaty z lodem. różowe wino. powroty. codzienności moje.
pancakes truskawkowe
/cytuję za Majanką
1 szkl. mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki cukru pudru
1 i 1/4 szklanki maślanki
1 jajko, roztrzepane
2 łyżeczki miodu
20g roztopionego masła
ok. 200g truskawek
Do naczynia przesiać mąkę, wsypać cukier i proszek, wymieszać. W drugim naczyniu wymieszać roztrzepane jajko, maślankę, syrop i roztopione masło. Wmieszać rozgniecione truskawki. Zawartość naczyń połączyć, wymieszać. Ciasto jest dość gęste. Smażyć na nieprzywierającej patelni (bez tłuszczu). Przewracać na drugą stronę gdy na powierzchni pancakes'a pokażą się pęcherzyki. Smażyć do koloru brązowego.
/cytuję za Majanką
1 szkl. mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki cukru pudru
1 i 1/4 szklanki maślanki
1 jajko, roztrzepane
2 łyżeczki miodu
20g roztopionego masła
ok. 200g truskawek
Do naczynia przesiać mąkę, wsypać cukier i proszek, wymieszać. W drugim naczyniu wymieszać roztrzepane jajko, maślankę, syrop i roztopione masło. Wmieszać rozgniecione truskawki. Zawartość naczyń połączyć, wymieszać. Ciasto jest dość gęste. Smażyć na nieprzywierającej patelni (bez tłuszczu). Przewracać na drugą stronę gdy na powierzchni pancakes'a pokażą się pęcherzyki. Smażyć do koloru brązowego.
:)
OdpowiedzUsuńuściski Asiejko Kochana!
To fajne, że takie drobne przyjemności sprawiają tyle radości. Szkoda tylko, że sezon na truskawki mija.
OdpowiedzUsuńAsiejko, jakie cudowne placuszki u CIebie:) Mniam, jeszcze pamiętam jakie są smaczne. W tym roku nie robiłam jeszcze truskawkowych. Może zdążę?:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
pozazdrościć tak słodko truskawkowych chwil i miejsca zamieszkania .. mmm czuć piasek pod stopami^^
OdpowiedzUsuńTak, szkoda, że truskawki się już kończą, ale za to będą malinki :) A pancakes musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taaaakie powroty! :-))
OdpowiedzUsuńAsiejko, wspaniały ten post, wiesz?
OdpowiedzUsuńA placuszki w moim stylu bardzo...
Uściski!
z truskawkami każda codzienność jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńPiękne chwile opisujesz! Uściski!
OdpowiedzUsuńTez lubie przejazdzki nad morzem, piasek pod stopami, truskawki i placuszki ale takich jeszcze nie jadlam... M
OdpowiedzUsuńpozazdrościć takich codziennych przyjemności.
OdpowiedzUsuńja ze swoim pesymistycznym realizmem nawet szczęśliwa być nie potrafię.
Asiu , co prawda nie jestem zupełnie fanką Carlo Rossi ani nie jestem fanką truskawek (jak wiesz), chociaż się przekonuje ostatnio.
OdpowiedzUsuńTo i tak strasznie chętnie bym z tobą zjadła z tobą truskawkowe pancakesy i napiła się Carlo Rossi ;) Pozdrawiam kochana!
Dobre pancakes nie są złe, a z truskawkami - jeszcze lepsze ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że świetnie się bawisz :) Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńA takie pancakes są fantastyczne.
Pozdrawiam :)
z pobliża, gdzie ziarenka piasku mogą być pod stopami..., uściski ślę:)
OdpowiedzUsuńNiech trwa!
OdpowiedzUsuń:)
pozdrawiam
M.
O ! Asiu , u Ciebie też placuszki :D
OdpowiedzUsuńZ truskawkami , mniam !
Pyszne placuszki. W towarzystwie smakuja dwa razy lepiej :)
OdpowiedzUsuńpancakes wygladaja bardzo smakowicie, no i jeszcze truskaweczki, poprostu pychotka, ze palce lizac!!!
OdpowiedzUsuńmmmmm....juz tesknie za truskawkami ...
OdpowiedzUsuńwłaśnie dzisiaj zamierzam zrobić pancakes z truskawkami z przepisu Beaty Lipov (lawendowydom) - też są pyszne. A zdjęcie z przepysznym różowym Carlo Rossi jest bardzo wakacyjne:)
OdpowiedzUsuńSuper przepis ! Wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńOby takim drobnym przyjemnościom nie było końca :). Niech złożą się w jedną, przeogromną, przyjemną całość :).
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie placuszki i truskawki też uwielbiam więc niebiańskie zestawienie :))pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakie placuszki to jest, co Fiołki kochają po prostu! :-)
OdpowiedzUsuńJesteśmy fankami naleśników, zwłaszcza tych z truskawkami. Pancakes zawsze jadłyśmy z owocami na wierzchu, ale nigdy zgniecione i wymieszane z ciastem. Ciekawa alternatywa... xD
OdpowiedzUsuńDzisiaj i u Mnie było placuszkowo.
OdpowiedzUsuńAch.. jak ja kocham Wakacje!
Jak to się mogło stać, że jeszcze nie robiłam w tym roku truskawkowych placków? ;)
OdpowiedzUsuńAle w weekend będę miała jeszcze więcej dzieci w domu niż zwykle, więc pewnie usmażę. Dzięki za pomysł :)
Chochelka Grubsza
Pancakes są super.
OdpowiedzUsuńTakie leniwe i letnie
Niestety troszkę się przejechałam ostatnio na truskawkach, odkąd gniją mi po pół dnia..
I sezon się kończ powoli, trzeba korzystać..
Na lato, takie placki to dla mnie ideał. Narobiłaś mi wielkiego smaku.
OdpowiedzUsuńPięknie, a zwłaszcza te "rowerowe przejażdżki wzdłuż morza":)
OdpowiedzUsuńAh truskawki ;))) Ubóstwiam Twoje przepisy! Zawsze coś ciekawego i trafiającego do mnie ;) Coś czuję że zrobię takie placuszki niedlugo na śniadanie rodzicom;)))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pancakes :)
OdpowiedzUsuńDobry obiadek na letnie dni
Pozdrawiam
dobrze, że jest dobrze i różowo. wino różowe też. wielkie małe radości. codzienność.
OdpowiedzUsuńa ja kwiatki dziś posadziłam. (:
uśmiechu!
n.
zrobiłam dziś, na sobotnie śniadanie...pychota ;)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają ! aż żal że sezon już się kończy
OdpowiedzUsuńNie mogłam się oprzeć, zrobiłam naleśniki!
OdpowiedzUsuńPancakes z truskawkami jest przepyszne..... Mniam..:)
OdpowiedzUsuńSuper blog gratulacje. Bardzo miło się go ogląda, bije normalnie radość po oczach. Pozdrowienia . Biedrona
OdpowiedzUsuń[url=http://www.free-casino-bonus.com/]casino online[/url] [url=http://www.casinovisa.com/deposit-casinos/]casino[/url] , [url=http://www.concordiaresearch.com/games/slots/index.html]blackjack[/url] , [url=http://www.realcazinoz.com/fr]casino[/url] , [url=http://www.avi.vg/category.php?a=sex4sexx&cid=36]condoms[/url]
OdpowiedzUsuń