ktoś w wyszukiwarce chciał znaleźć przepis na uśmiech. ktoś trafił tu. miło. dzisiaj o kolorach schowanych w białej kopercie. coś ładnego. z południa przyfrunęło do mnie, ode mnie pofrunęło daleko też coś. lubię dostawać, uwielbiam dawać. dzielić się. w wiadomości zwrotnej przeczytałam, że ciastko jest pyszne. kolekcja uśmiechów.
ciasteczko kokosowe dla Klaudii
/inspiracja tu (i moje zmiany)
50 g miękkiego masła
1 jajko
1/4 szkl. cukru
3/4 szkl. mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki wiórków kokosowych
szczypta soli
Wymieszaj w misce masło, cukier i jajko. W drugiej misce mąkę, proszek do pieczenia i szczyptę soli. Dodaj suche składniki do mokrych i wymieszaj dokładnie. Dodaj wiórki kokosowe. Zrób z ciasta kulkę, owiń je folią aluminiową i włóż do lodówki na ok 30 min. Rozgrzej piekarnik do temperatury 150°C. Wyłóż blachę papierem do pieczenia. Z ciasta rób małe kulki wielkości wisienek i układaj na blasze. Piecz 18 minut. Ciastka zrobią się płaskie podczas pieczenia.
Nie można się nie uśmiechnąć na widok takiego ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńJak miło tak dawać i dostawać, tak od siebie, tak z radością się dzielić:)
OdpowiedzUsuńPiękne ciacho i pyszne:)
Pozdrawiam Cię Asiejko:*
I ja się uśmiecham, bo Komuś z pewnością sprawiłaś wielką radośc :)
OdpowiedzUsuń'przepis na uśmiech' jak słodko brzmią te 3 słowa.
OdpowiedzUsuńAsiejko a powiedz: czy jak wysyłasz takie ciacha to nic z nimi się nie dzieje? bo ja o tym myślałam ostatnio, ale boję się że by mi się stopiły, skruszyły czy cokolwiek :/
Asiejko to ten ktoś dobrze trafił. Czy ja wiem gdzie to leci?
OdpowiedzUsuńJak zawsze u Ciebie- kusząco i apetycznie;)
OdpowiedzUsuń:) uśmiecham się czytając te słowa i ciastka spróbuję:)
OdpowiedzUsuńKolejny przepis do wypróbowania, pancakes były bardzo smaczne ;)))
OdpowiedzUsuńI ja się uśmiecham szeroko szeroko!
OdpowiedzUsuńlubię te Twoje ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że ktoś, poszukując uśmiechu, trafił tutaj. Twój blog to jego kopalnia, Asiu. :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka i uśmiech - piękny duet.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ładne ciasteczka, ładne perełki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jak zawsze - zachwycające zdjecia :))
OdpowiedzUsuńTaki uśmiech, wywołany na twarzy bliskiej osoby, przez sprawienie jej przyjemności jest bezcenny!
OdpowiedzUsuńprolog do przepisu bajeczny ;)
OdpowiedzUsuńbardzo bym się cieszyła z takiego ciasteczka...
OdpowiedzUsuńwstęp zawsze z zaciekawieniem czytam :) Masz dar Asiejko.. dar chwytania w słowa tego co nie uchwytne.. Uwielbiam tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńo jaki pyszny przepis na uśmiech:)
OdpowiedzUsuńpiekłam dziś z Julcią :) pyszności!
OdpowiedzUsuńdzielmy sie ciastkiem jak... chlebem:)
OdpowiedzUsuńAsiejko uwielbiam Twoje ciasteczka<3
OdpowiedzUsuńTakie ciasteczka to ja w ciemno...i zawsze....miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńuroczo :)
OdpowiedzUsuńświetne są te ciasteczka:)) i świetną mają nazwę:]
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam twoje ciasteczka Asiu ;)
OdpowiedzUsuńjak byłam mała to uwielbiałam wysyłać naładowane różnymi śmiesznymi rzeczami koperty. Zawsze wydawało mi się, że list musi być z niespodzianką. Może też taką pyszną...:)
dziękujemy. :)
OdpowiedzUsuńja do Ciebie na bloga wchodzę regularnie, bardzo lubię.
bardzo chętnie bym kąsnęła to ciacho.
Pięknie powiedziane. Dawanie daje tyle radości.
OdpowiedzUsuńKochanie, jaka Ty jesteś romantyczna!
OdpowiedzUsuńZachowaj jak najdłużej takie spojrzenie na świat, bo chociaż on nie jest romantyczny, ale to najlepszy ze światów -
doświadczona Mamcia
Piękne ci wyszly!
OdpowiedzUsuńOooooo kokos:D I mało mąki, więc chyba da się je bezproblemowo przerobić na bezglutenowe:D Piękne Asiejko! pozdrowionka:*
OdpowiedzUsuńWizyta na Twoim blogu zawsze poprawia mi nastrój i wywołuje na mojej twarzy uśmiech:)
OdpowiedzUsuńWszystkie przepisy, wszystkie zdjęcia są tak potwornie aromatyczne, że nie można sie nie rozmarzyć:)
och cudnie!!!! zdjęcia, ciasteczka , opis, komentarze...cudnie tu u ciebie skarbie....cudnie!
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńTakie ciastka najbardzuiej smakują mi z kawałkami czekoady :)
pozdrawiam
Witaj :)
OdpowiedzUsuńTakie ciastka najbardziej smakują mi z kawałkami czekolady :)
pozdrawiam
U Ciebie jak zwykle pyszne ciasteczka :)Kolejne do zapisania.
OdpowiedzUsuńwspaniałe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńi te perełki... uwielbiam je :)
uśmiechu Ci życzę.
takiego z wzajemnością :)