wieczory i ranki. kolorowe, trochę senne i prawie niespieszne, radosne i wciąż zbyt krótkie. uśmiechnięte śniadania. 13 schodów. kolory jesieni, dwa liście, spacer po parku i ciepłe kubki herbaty. dwie łyżeczki cukru. i dzień pachnący mandarynkami, dzień w kolorze czerwonych paznokci. ameliowe dźwięki w tle.
ciasto francuskie
cukier kryształ
cynamon
1 jabłko
piekarnik rozgrzać do około 200 stopni. jabłka obrać, cukier wymieszać z łyżeczką cynamonu. ciasto pokroić na małe kwadraty, na każdym ułożyć kostki jabłka i posypać cynamonowym cukrem, zawijać dowolnie. ułożyć na blasze z papierem i piec aż będą rumiane, około 20 minut.
Oj ty zaklinaczko aomatów i smaków.
OdpowiedzUsuńCIASTO FRANCUSKIE? KOCHAM MIŁOŚCIĄ OGROMNĄ!! WIERNĄ I NAMIĘTNĄ ;D NIESTETY W NIEKTÓRYCH PIEKARNIACH... NIE WIDZĄ RÓŻNICY MIĘDZY FRANCUSKIM A DROŻDŻOWYM!!!! GRRR.... I WTEDY JEST ZAWÓD Z MOJEJ STRONY....
OdpowiedzUsuńSMACZNEGO!!!
CIASTO FRANCUSKIE? KOCHAM MIŁOŚCIĄ OGROMNĄ!! WIERNĄ I NAMIĘTNĄ ;D NIESTETY W NIEKTÓRYCH PIEKARNIACH... NIE WIDZĄ RÓŻNICY MIĘDZY FRANCUSKIM A DROŻDŻOWYM!!!! GRRR.... I WTEDY JEST ZAWÓD Z MOJEJ STRONY....
OdpowiedzUsuńSMACZNEGO!!!
CIASTO FRANCUSKIE? KOCHAM MIŁOŚCIĄ OGROMNĄ!! WIERNĄ I NAMIĘTNĄ ;D NIESTETY W NIEKTÓRYCH PIEKARNIACH... NIE WIDZĄ RÓŻNICY MIĘDZY FRANCUSKIM A DROŻDŻOWYM!!!! GRRR.... I WTEDY JEST ZAWÓD Z MOJEJ STRONY....
OdpowiedzUsuńSMACZNEGO!!!
CIASTO FRANCUSKIE? KOCHAM MIŁOŚCIĄ OGROMNĄ!! WIERNĄ I NAMIĘTNĄ ;D NIESTETY W NIEKTÓRYCH PIEKARNIACH... NIE WIDZĄ RÓŻNICY MIĘDZY FRANCUSKIM A DROŻDŻOWYM!!!! GRRR.... I WTEDY JEST ZAWÓD Z MOJEJ STRONY....
OdpowiedzUsuńSMACZNEGO!!!
CIASTO FRANCUSKIE? KOCHAM MIŁOŚCIĄ OGROMNĄ!! WIERNĄ I NAMIĘTNĄ ;D NIESTETY W NIEKTÓRYCH PIEKARNIACH... NIE WIDZĄ RÓŻNICY MIĘDZY FRANCUSKIM A DROŻDŻOWYM!!!! GRRR.... I WTEDY JEST ZAWÓD Z MOJEJ STRONY....
OdpowiedzUsuńSMACZNEGO!!!
mmm! pychotka!
OdpowiedzUsuńKOCHAM CIASTKA FRANCUSKIE :) MIŁOŚCIĄ NIEOGRANICZONĄ, WIERNĄ I NAMIĘTNĄ :)
OdpowiedzUsuńNIESTETY W NIEKTÓRYCH PIEKARNIACH MYLĄ FRANCUSKIE CIASTKA Z DROŻDŻOWYMI!!! I WTEDY NASTĘPUJE U MNIE ZAWÓD...
ALE TOBIE ŻYCZĘ SMACZNEGO :)
uwielbiam ciastka francuskie...a jesienne wypelnienie jablkiem i cynamonem...pyyycha! :)
OdpowiedzUsuńnie ma jak francuskie! Pysznie i szybko!
OdpowiedzUsuńAmeliowe dźwięki uwielbiam. A jabłko z cynamonem w połączeniu z ciastem francuskim idealnie wpasowuje się w klimat :)
OdpowiedzUsuńEch, tęsknię za pomalowanymi paznokciami, nie dla mnie takie luksusy ;-) 100 lat nie jadłam francuskiego ciastka, wcięłabym :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam robić takie ciastka, są szybkie i superłatwe. Najlepsze dla mnie właśnie z jabłkami i cynamonem, ale próbowałam już z różnymi nadzieniami.
OdpowiedzUsuńPorywam jedno, dziękuję! :)
francuskich nie lubię, za to bułka pomysłowa:D
OdpowiedzUsuńśliczna filiżanka do herbaty koło tego ciastka z jabłkami!
OdpowiedzUsuńjak tu ciepło u Ciebie:)
U mnie o kilka schodów więcej:) Takich prawdziwych, betonowych na szczęście. Nie życiowych:)
Pozdrawiam Asiejko!
Jedliśmy podobne ciastka, tyle, że w środku był jeszcze budyń waniliowy;-)
OdpowiedzUsuńDzisiaj idę pomalować sobie paznokcie...
OdpowiedzUsuńCiastko francuskie jest dobre na wszystko.
Miłego dnia!
Amelia plus ciastko francuskie! Ach, co za duet! :-)
OdpowiedzUsuńdzięki temu że od m-ca mam aparat na zębach urosły mi w końcu paznokcie które teraz jak najbardziej mogę pomalować na czerwono :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne ciastko i cudne zdjęcia, zazdroszczę...:)
OdpowiedzUsuńI kolejny raz mamy pochwałę prostoty :D
OdpowiedzUsuńAmeliowe dźwieki? Yann Tiersen? Powiem Ci, że najlepsze jego utwory to są te, które w żadnych filmach nie grały....
OdpowiedzUsuńChyba każdy lubi ciasto francuskie. A wiesz... Najlepiej smakują croissanty pod wieża Eiffla.
I mam identyczną filiżankę jak ta w tle ciastka xD oraz parę podobnych...
Pozdrawiam
a mi się najbardziej ta uśmiechnięta buła podoba :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o czerwonym lakierze do paznokci :) Jedna łyżeczka cukru, dwie to dla mnie za dużo, ale ciacha nawet cztery
OdpowiedzUsuńSzybkie ciacho. I na sto procent pyszne.
OdpowiedzUsuńZapraszam także na mojego bloga może zrobić różyczki z liści moim sposobem. ; D
Pozdrawiam.
Piękne i na pewno bardzo smaczne i co ważne takie szybkie w wykonaniu, super!
OdpowiedzUsuńOch pyszne Asiejko! Jabłko i cynamon to jest coś wspaniałego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie:)
ciastko ciastkiem, ale ten wstep taki sliczny i taki intymny... :-))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tych niespiesznych, kolorowych ranków.. :c
OdpowiedzUsuńOd dawna obiecuje sobie zrobić własne ciasto francuskie, ale perspektywa porażki skutecznie mnie powstrzymuje :) A twoja propozycja wygląda szalenie kusząco...
OdpowiedzUsuńPamiętam, kiedyś dawno temu miałam taki okres, że namiętnie kupowałam jabłko otulone w cieście francuskim. Dawno to było (nawet bardzo) i wtedy nawet nie przyszło mi do głowy, żeby samej sobie upiec. :) Dzisiaj to już zupełnie inna bajka...Ciasto francuskie w sklepach leży. A wtedy..., ech... pomarzyć można było... :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę. :)
Francuskie z jabłkiem - moje ulubione.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne ciasteczko!:) muszę zrobić francuskie ciasto:)
OdpowiedzUsuńpozytywny nastrój bije ze wstępu, jak i ze zdjęć. lubię to
OdpowiedzUsuńMinimalizm i zmiany w szablonie. Ładnie:)
OdpowiedzUsuńasiulku, ciasto francuskie jest ulubione. I zjadanie warstwa po warstwie jest ulubione.
OdpowiedzUsuńCiepła herbatka z rana, w ładnej filiżance, do tego chrupiące ciasto francuskie: a ja owszem, a ja tak...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
SWS
ciasteczka super ,ale ta kanapka to mnie wprawiła w wyjątkowo dobry humor
OdpowiedzUsuńrobię te same ciastka tylko mieszam cukier i cynamon od razu z jabłkiem:) pewno tak samo smakują jak twoje:D
OdpowiedzUsuńuściski
J.
Mmmm, uwielbiam takie ciastka, aż mi się żołądek owinął wokół kręgosłupa na sam widok!
OdpowiedzUsuńjak we Francji
OdpowiedzUsuńWspaniale klimaciki u Ciebie...te ciastko...herbatka...usmiechnieta kanapeczka...swieczuszki...
OdpowiedzUsuńUsciski :)
Musialo niezle pachniec u Ciebie tym ciastkiem cynamonowo-jablkowym:)...no i mandarynkami tez
OdpowiedzUsuńJa sobie dzis paznkocie pomalowalam,niestety nie mam czerwonego lakieru:(
Jak zwykle czarujesz słowem i urywkami chwil...
OdpowiedzUsuńCiastko brzmi pysznie, a zjedzone w takim klimacie, to dopiero smakuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
bardzo lubie takie szybkie francuskie ciasteczka, sa pyszne:)
OdpowiedzUsuńTez czasem robię takie ciacha :) Ale dziś sobie kupiłam pysznego, swiezego, mocno maślanego croissanta z masą orzechową - poezja!
OdpowiedzUsuńUsciski, Asiejko :) MIłej niedzieli!
Jabłko i ciasto francuskie od zawsze do siebie pasowało :)
OdpowiedzUsuńAsiejko, Ty jesteś kulinarną wróżką, wiesz o tym? :)
OdpowiedzUsuń