poniedziałek, 28 marca 2011

czekoladowe serce z herbatnikiem

pudełko słodkości znów zostało otwarte. wypełnione po brzegi czekoladą. i słodkimi literami w kolorze niebieskim. to nieprawda, że niewidzialne nie istnieje. jest dużo obowiązków, dużo tekstów do przeczytania i dużo słów do napisania. i ta myśl, że ze wszystkim sobie przecież poradzę.

czekoladowe trufle herbatnikowe

tabliczka mlecznej czekolady
50g stopionego masła
80g herbatników
czekoladowe groszki/migdały
aromat rumowy/migdałowy/...
+ foremka w kształcie serc

herbatniki pokruszyć na kawałki różnej wielkości. masło i czekoladę stopić (np. w mikrofalówce lub w 'kąpieli wodnej'), dodać kilka kropel aromatu. połączyć składniki łyżką, nakładać do połowy wgłębienia w foremce, wtykać groszka lub orzecha, dopełniać resztą masy. schować do lodówki do zastygnięcia. można także dodać więcej herbatników i wtedy toczyć w dłoniach niewielki kulki, można je obtoczyć we wiórkach kokosowych, pokruszonych orzechach czy oblać czekoladą.

67 komentarzy:

  1. Apetyczne serduszka - fajny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  2. to musi być naprawdę smakowite :)
    odwiedzam i czytam - uwielbiam! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie,że sobie poradzisz!
    Cudnie jest otworzyć pudełeczko z takimi serduszkowymi słodkościami.

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne te Twoje serduszkowe czekoladki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach jakie one smakowite! :))) Urocze serducha!

    OdpowiedzUsuń
  6. zjadłabym :) moze zweganizuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ŚLicznie wyglądają i pewnie super smakują.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne trufelki Asiejko!
    Na pewno sobie poradzisz! :**

    OdpowiedzUsuń
  9. wersja z migdalami (zwłaszcza podprażonymi i pokruszonymi) jest wręcz doskonała:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie mieć takie pudełko ze słodkościami:) ....a jak jeszcze są w nich takie urocze trufle to już nie może być smaczniej:). Ja w tym tygodniu uzupełniam swoje pudełka, bo wszystko się w nich już kończy:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. urocze serduszkowe trufelki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Smakowite i łatwe w przyrządzaniu:)Koniecznie do wypróbowania. Kuszą strasznie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. jakie słodkie trufelki (:

    OdpowiedzUsuń
  14. Asiejko, czy Ty je zrobiłaś dla Niego? czy On dla Ciebie? :)
    Uściski. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy6:10:00 PM

    Piękne ci wyszły, takie puchate serducha :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie wyglądają..

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo urocze.
    i bardzo przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  18. Trufelki u Asiejki! :) Uwielbiam te Twoje maleństwa, a jak jeszcze w kształcie serduszek to już przepadłam na amen :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przytłaczają mnie ze zdwojoną siła ostatnio te obowiązki i prace 'na zaraz', więc chętnie poturlałabym trufle, czy wypełniła taką masą serduchowe foremki. Wypełnię. Niebawem ;). Świetne zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspomagana takimi smakolykami na pewno sobie poradzisz!

    OdpowiedzUsuń
  21. nie dość, że serca to jeszcze czekoladowe... ^_^

    OdpowiedzUsuń
  22. czekoladowa rozkosz. muszę sobie zapisać. mniam

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo, bardzo lubię tego typu ciasteczka!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczne! :-)Wiem, komu dam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Anonimowy8:49:00 PM

    w sam raz do porannej albo popołudniowej kawusi z mlekiem <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne, aż chciałoby się chwycić jedno i wszamać od razu:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Robiłyśmy podobne z siostrą. Są uzależniające! :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Urocze serduszka, wyglądają niezwykle smakowicie

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonimowy9:28:00 PM

    uwielbiam czytać Twoje posty - są takie... niecodzienne.
    pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  30. Myśl, że sobie poradzisz jest najlepsza!

    OdpowiedzUsuń
  31. widac, ze tu panna zakochana! piekne serduszka! :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. uwielbiam tę sekundę w której nie wiadomo skąd przeszywać mnie zaczynają słowa "ze wszystkim sobie poradzę"
    niech taki stan trwa jak najdłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  33. sama sobie, ukochanemu, mamie i chomikowi - każdemu podarowałabym takie serducho :)

    OdpowiedzUsuń
  34. oh wyglądają tak uroczo, że za chwilę się rozpłynę :D muszą być przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  35. no Kochana! a właśnie szukałam przepisu na deser :) bardzo Ci dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Asiejkowe trufelki - lubię bardzo. I jeszcze w takim pięknym kształcie!

    OdpowiedzUsuń
  37. Asiejo, jak zwykle bardzo u Ciebie urokliwie. Prosto, pysznie i słodziutko :)

    OdpowiedzUsuń
  38. I znowu walentynkowo się zrobiło :) Przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  39. uwielbiam to jak piszesz, kilka słów i jaki efekt :) pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  40. ciekawy pomysł na trufelki

    OdpowiedzUsuń
  41. :) poradzisz sobie śpiewająco!
    jak z trufelkami :)

    trzymaj się cieplutko
    M.

    OdpowiedzUsuń
  42. Urocze są te trufelki ! Bardzo mi się podoba pomysł z foremką :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Poradzisz! trzymam kciuki ;*

    OdpowiedzUsuń
  44. śliczne! jasne, że sobie poradzisz. mam nadzieję, że ja też :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Mniam! :)) Wczoraj przeglądałam truflowe przepisy :P Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  46. Piszesz Asiejak by toczyc kulki - ale one maja niebanalny ksztalt, takich serc od serca, pekaty :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Niezwykle kuszące słodkości!

    OdpowiedzUsuń
  48. przepiękne te Twoje serduszka Asiejko :)

    OdpowiedzUsuń
  49. mniam,pyszne muszą być ; )
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  50. Cudownie wyglądają!!

    OdpowiedzUsuń
  51. jakie cuda, masz talent dziewczyno :)

    OdpowiedzUsuń
  52. pysznie wyglądają i zapewne dały jedzącym dużo radości :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Wyglądają lepiej niż z cukierni! Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  54. Uwielbiam takie ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  55. piękne... naprawdę

    OdpowiedzUsuń
  56. Proste i pyszne. Świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń