w torebce noszę ostatnio termos pełen ciepłej herbaty. garstkę dobrych myśli, bilet miesięczny i truskawkową czekoladę (żeby móc ją komuś podarować, gdy prawie niespodziewanie ukradniemy sobie kilka minut w ciągu dnia), czasem mam też parasolkę w kropki. stałam się jedną z osób, która ogląda kolorowe obrazki zza szyby miejskiej komunikacji. odliczam minuty na przystankach, mam czas na zastanawianie się, na przykład o tym co jutro zjem na śniadanie.
owsianka
truskawkowa z płatkami kukurydzianymi
4 łyżki płatków owsianych
garstka płatków kukurydzianych
1 łyżka otrębów granulowanych truskawkowych
3/4 szkl. mleka
ewentualnie ulubione bakalie (orzechy, rodzynki)
mleko podgrzewam, by było gorące. płatki owsiane i otręby wsypuję do miseczki, zalewam mlekiem, mieszkam, odstawiam na chwilę, by zmiękły. wierzch posypuję płatkami kukurydzianymi, a jeśli mam ochotę to orzechami, rodzynkami.
owsianka
truskawkowa z płatkami kukurydzianymi
4 łyżki płatków owsianych
garstka płatków kukurydzianych
1 łyżka otrębów granulowanych truskawkowych
3/4 szkl. mleka
ewentualnie ulubione bakalie (orzechy, rodzynki)
mleko podgrzewam, by było gorące. płatki owsiane i otręby wsypuję do miseczki, zalewam mlekiem, mieszkam, odstawiam na chwilę, by zmiękły. wierzch posypuję płatkami kukurydzianymi, a jeśli mam ochotę to orzechami, rodzynkami.
Pysznościowa taka owsianka. Najlepszy początek udanego dnia :)
OdpowiedzUsuńooooo dopiero teraz zobacylam ze to nie tylko platki kukurydziane :) matczyne roztargnienie ;)
OdpowiedzUsuńowsianka rulez :)
Uwielbiam planować posiłki. Robię to w wielu wolnych, właśnie takich kilkuminutowych chwilach. W weekendy pozwalam sobie na ekstrawagancję ;), a w tygodniu pocieszam się kanapkami.
OdpowiedzUsuńMiłych i pysznych weekendowych śniadań Ci życzę.
Piękne kolory!!! Po śniadaniu z taką dawką energii można góry przenosić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Owsianka jest najcudniejszym śniadaniem świata.
OdpowiedzUsuńKocham owsiankę :) Pycha.
OdpowiedzUsuńSłodki początek dnia! I zdrowy :)
OdpowiedzUsuńU mnie jeśli na śniadanie jest owsianka to tylko na slodko. Coz, nie moja wina, ze w moich zylach plynie czysty cukier :)
OdpowiedzUsuńSciskam,
Szana :)
uwielbiam owsiankę, w tygodniu jem ją codziennie :)
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam, ale kukurydzianych nie dołożę..., wolę bez:).
OdpowiedzUsuńNajlepszych śniadań, Asiejko!
Ciekawe zdjęcie:)
A ja dawno nie jadlam owsianki!!!!smaka sobie narobilam ;)
OdpowiedzUsuńco prawda z owsianką to ja trochę na bakier, ale zdjęcie fajne:)
OdpowiedzUsuńLubię owsiankę i Twoje wpisy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A moja parasolka nie wytrzymała dzisiejszej wichury. I nawet jakoś mi smutno, bo teraz muszę samotnie czekać na tramwaj, mokra od stóp do głów. Muszę znaleźć jej zastępce. Miłego, pogodnego weekendu!
OdpowiedzUsuńNie jadłam owsianki z suszonymi truskawkami.Musi być pyszna!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio całą czekoladę jaką opisujesz, pochłonęłam bez dzielenia się. Niestety. Miło patrzeć jak się wewnętrznie uśmiechasz! :)
OdpowiedzUsuńO... mi też ktoś mógłby podarować truskawkową czekoladę :)
OdpowiedzUsuńA o owsiance myślę ostatnio dużo... pora ją zjeść :)
Kocham owsiankę! :-)
OdpowiedzUsuńnie ma nic lepszego od owsianki na śniadanie.
OdpowiedzUsuńpycha sniadanko:)
OdpowiedzUsuńu mnie w torbie czekolada by nie przetrwała
OdpowiedzUsuńnie ma opcji
nawet jeśli byłaby wyjątkowo paskudna to reszta zawartości starłaby ją na proszek w ciągu 3 dni maksymalnie
najlepsza owsianka na poranny głód. a jak truskawkowa to już w ogóle pycha. :)
OdpowiedzUsuńCudowne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :)
Pozdrowienia.
Uwoelbiam owsianke! Gdyby jeszcze komus sie chcialo codziennie dla mnie gotowac ;)
OdpowiedzUsuńmam teraz fazę na owsiankę!
OdpowiedzUsuńHolga, też lubią tą weekendową ekstrawagancję.. :-)
OdpowiedzUsuńSzana, i moja na słodko zawsze, nie znam smaku takiej wytrawnej/słonej?
agnieszka, wczoraj chyba żadna parasolka nie przetrzymałaby tej wichury..
aga-aa, i ja!
Asiejo, płatki, owsianka... to jedno w moich ulubionych śniadań! :) A u Ciebie tak różowo! ;)
OdpowiedzUsuńOwsianka to chyba jedno z najlepszych śniadań :) Przepiękne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńPS. Też mam prasolkę w grochy (kocham groszki, są pełe kobiecości i uroku).
Jestem ciekawa jakiemu miastu się przyglądasz Asiu ;*
OdpowiedzUsuńFajna ta owsianka.
OdpowiedzUsuńZupełnie moje śniadanko, jedzone spokojnie o 5 rano :)
ciepłe Twoje opowieści Asiu :)
M.
fajne jest to zdjęcie;)
OdpowiedzUsuńI ja nabrałam ochoty na takie lub bardzo podobne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jakoś sporo tych owsianek na blogach ostatnio. Ale to dobrze, każda inna,każda pyszna:)
OdpowiedzUsuńKurczę no! A jakoś nie mogę się ostatecznie do owsianki przekonać, tak żebym ją jadała często i namiętnie.
OdpowiedzUsuńOwsianka jak zawsze pyszna :) Jestem ich wielką fanką!:)
OdpowiedzUsuńChyba muszę i ja zacząć nosić termos, bo pogoda nie zachęca do czegoś innego
OdpowiedzUsuńOwsianka to najcudowniejsze śniadanie świata.
OdpowiedzUsuńSłodka, gorąca, nieskończona ilość kombinacji..
Czego chcieć więcej w wietrzy poranek? ; )
Dawno nie jadłam takie śniadanka... chętnie sie poczęstuje:) Piękne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńMonica.. tak, zdecydowanie są pełne uroku:-)
OdpowiedzUsuńPolka.. gdańskiemu miastu..
słodkosłona.. mnie jeszcze potrzeba kubka kawy z mlekiem :-))
Asieju,
OdpowiedzUsuńzaglądam tu regularnie i bardzo lubię Twoje zdjęcia z taką słoneczną poświatą! (jak na analogowych fotografiach sprzed 30 lat!). Ja też należę do tych, co w najróżniejszych lokalizacjach rozmyślają, co by tu upichcić.
Pozdrawiam niejako po sąsiedzku! I dziękuję za komentarz.
ale zdjęcie owsianki , szacuneczek
OdpowiedzUsuńbuźka
ooo, kocham owsianki! a jaka fajna łyżka (?) ;)
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczne zdjęcie, a owsiankę bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńMmm.. Owsianka !
OdpowiedzUsuńowsiankom pod wszelaką postacią mówię wielkie TAK! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsiankę:)
OdpowiedzUsuńFuj, fuj, fuj! Kto wymyslił owsianki? ;)
OdpowiedzUsuńPysznie i słodko. A próbowałaś otrębów z czarną porzeczką? Mmmm :)
OdpowiedzUsuńśniadanie na dobry dzień lub dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńostatnio mam bzika na punkcie owsianek! :)
OdpowiedzUsuńjadłam ostatnio na śniadanie podobną, tylko z pokrojonymi w kosteczkę truskawkami zamiast granulatu - mało nie zemdlałam, takie to było dobre :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadlam owsianki..bardzo chetnie wyprobuje Twoja opcje na sniadanie:)
OdpowiedzUsuńdzięki za przepis na owsiankę ;)
OdpowiedzUsuńładnie tu ;D
zapraszam do oglądania i komentowania mojego bloga :
http://deficytuczuc.blogspot.com/
Lubie owsianke, moja jest inna... ale na pewno twoja jest ładna :)
OdpowiedzUsuńzdrowe śniadanie na początek dnia,
OdpowiedzUsuńten przepis będzie idealny - właśnie w momencie, kiedy szukam czegoś ciekawszego i pyszniejszego niż jogurt z muesli :))
OdpowiedzUsuńmoże dzięki Tobie polubię owsiankę?
OdpowiedzUsuń:)
wyobraź sobie, że też mam groszkowy parasol. Noszę go w torebce. Zawsze.
Nadal myślę o Gdańsku. Myślę, że w tym roku się uda:)
może zjemy razem owsiankę?
:)
Ja ostatnio wróciłam do mlecznych śniadań, są łatwiejsze niż robienie kanapek i herbaty...lenistwo. :)
OdpowiedzUsuńkocham takie owsianki :-)
OdpowiedzUsuń