niedziela, 14 sierpnia 2011

w kolorze pomarańczy. jogurt i owoce.

okruszki owsianych ciastek na stoliku, ostygnięta herbata. wyczekiwanie na peronie i książka czytana w tłocznym pociągu. dni mijające i przybliżające mnie do chwil, za którymi tęsknię. praca na przemian z odpoczynkiem. te chłodne poranki, gdy otulam się ciepłym swetrem. owoce z jogurtem na dobry nastrój. i cukrowy kwiat w kolorze pomarańczy, najładniejszy!

jogurt z owocami i okruszkami

1/2 kubka gęstego jogurtu (np. greckiego, bałkańskiego), 1 łyżeczka cukru pudru lub miodu, 2 ciastka owsiane (np. takie), kilka suszonych moreli, 1 nektarynka

jogurt wymieszałam w miseczce z miodem (można zamiennie wymieszać go z cukrem pudrem), nektarynkę i suszone morele pokroiłam na małe kawałki, a ciasteczka pokruszyłam. wszystkie składniki dodawałam naprzemiennie do wysokiej szklanki. schłodziłam w lodówce i gotowe.

100 komentarzy:

  1. Często jadam takie warstwowe desery na letnie podwieczorki. Pyszności ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze jest mi strasznie miło tu być, czytać i patrzeć. Na najładniejsze obrazki.

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. prosto i pysznie! uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Asieńko dziś trafiłaś w moja zachciankę!
    Mam wolny dzień. Dzieci z mężem u babci, a ja pozwalam sobie na zachciewajki.
    I u Ciebie je znalazłam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy5:41:00 PM

    poezja w słowach i obrazach

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy5:43:00 PM

    Pięknie to wygląda. Taki jogurcik jem jednak zwykle nie na śniadanie, a tak samo jak Sylvvia, na podwieczorek. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy5:49:00 PM

    asiejku:) boskie!
    i ciasteczka z tęczą niesamowite!
    pozdrawiam serdecznie:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Holga, ja również bardzo lubię, gdy tu jesteś.
    asiami cieszę się :-)
    zawsze.oliwek, miło, że Ci się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  9. Szybkie do przygotowania, idealne do celebrowania. Coś perfekcyjnego na drugie śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Musi być pyszne..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jogurcik z ciasteczkami?... Pychotka :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolor pomarańczy bardzo lubię.I smak też.Pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  13. kocham twoje zdjęcia! są śliczne ;3
    idealny prosty deser na leniwą niedzielę ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Lady_Mosquito, dziękuję Ci najmocniej ((:

    OdpowiedzUsuń
  15. takie proste, a jak pysznie zapewne smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  16. jogurt grecki z miodem to coś wspaniałego. przez jakiś czas namiętnie się nim zajadałam :). po dodaniu owoców i ciasteczek jest chyba jeszcze lepszy, muszę wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  17. Taki deser to sama przyjemność :) I śliczny ten kwiatek.

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie skomponowane. W sam raz na leniwe popołudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy8:44:00 PM

    pysznie to wyglada:)
    owoce i jogurt to jest to co lubie...

    OdpowiedzUsuń
  20. cukrowy kwiat rzeczywiście jest piękny,
    no i ten szlaczek z kwiatów- cudo.

    uściski, Asiejko

    OdpowiedzUsuń
  21. "(..)owoce z jogurtem na dobry nastrój (..)" ..hmm.. Jak ja to dobrze znam :)
    BAJECZNE zdjęcia, po prostu idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. oj pamiętam jak wyczekiwałam na pociąg, kiedy jeździłam do mojego B. a te chłodne poranki maja w sobie jakiś urok.

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam takie połączenie... niby proste a dają tyle radości i energii... :)) a kwiat piękny :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwszy raz widzę taki cukrowy kwiat:) Całkiem fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  25. po prostu cudnie tu u Ciebie!
    http://kitchendream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem pod wrażeniem takich osób jak Ty, tzn. cierpliwych. Ja zazwyczaj jem szybko, bele co, ehhh. Może ktoregoś dnia uda mnie się wykonać coś powoli, coś dla siebie =)

    OdpowiedzUsuń
  27. audrey95, tak zyskuje na smaku. choc sam jogurt z miodem również jest pyszny!
    Mari-eta, dziękuję.
    Danusia, ja tak nie jeżdżę.. a i chłodne poranki dotyczą oczekiwania na tramwaj, a nie na pociąg..
    Jedyna singielka w mieście, naprawdę nie potrzeba wiele czasu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. ślicznie to wygląda. x)

    OdpowiedzUsuń
  29. Te proste dania są najsmaczniejsze, mało wysiłku, a tak dużo radości! ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Takie proste a musi być przepyszne:)
    Dziękuję za pomysł, spróbuję:)
    pozdrowienia,

    OdpowiedzUsuń
  31. Lubię i na śniadanie, i na podwieczorek, czasem nawet na kolację jak mnie najdzie ochota :)

    OdpowiedzUsuń
  32. A ja nie lubię jogurtu z owocami.. ;(
    Ale ten obrusik jest cudny, cudny...
    I butelka z różą jak prawdziwą, tak prawdziwą, że nie wiadomo co z cukru, butelka, czy kwiat...

    OdpowiedzUsuń
  33. Porywam ten deser, brzmi i wygląda pysznie ...

    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wiesz, przy każdej Twojej notce mam nieodpartą chęć poznać Cię na żywo.. jest taki element poetycznej zwiewności, zarówno w Twoich wpisach, jak i w tworzonych przez Ciebie pysznościach.. :)
    Delikatny deser na gorący dzień.. i trochę osłody.
    Pozdrawiam cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
  35. Asiejo bardzo często robie podobny deser na śnaidanie dla starszej córy, tylko zamiast ciasteczek daję jej ulubione chrupki śniadaniowe. Pisałam już, że fajnie się u ciebie gości? :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kasia, cukrowy kwiat.. butelka ze szkła;-)

    Panna L, miło mi to czytać.. ogromnie. i nie będzie kłamstwem jeśli napiszę, że i ja chciałabym Ciebie poznać. i zjeść przygotowane przez Ciebie, cudownie kolorowe śniadanie :-)

    Patka, a jakie to są ulubione chrupki śniadaniowe? kukurydziane by tutaj pasowały? (: dziękuję za miłe słowo i zapraszam jak najczęściej.

    OdpowiedzUsuń
  37. Już wiem, co jutro zjem na śniadanie. Będzie lekko, zdrowo i pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  38. Jogurt i owoce to ,to co lubię .

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo smaczny deserek:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Taki deserek smakuje o każdej porze.

    OdpowiedzUsuń
  41. Czyż może być coś prostszego na letnie drugie śniadanie ?

    OdpowiedzUsuń
  42. Ale ślicznie prezentujesz potrawy ;) Tak bajkowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. no powiem, że nie powiedziałabym nie na takie śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  44. mniami!!!!! zajrzałam i zaglądać będę!!! ale smakołyki tu serwujesz!!! aż ślinka cieknie!!!

    OdpowiedzUsuń
  45. uwielbiam jogurty owocowe, ale takie własnej roboty, jak u Ciebie. Okruszki też można wykorzystać ;) pysznie się Ciebie czyta

    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  46. Anonimowy8:35:00 AM

    jak to cudnie wyglada :3

    OdpowiedzUsuń
  47. Bo tęsknota czasami mam smak jogurtu z pomarańczą...

    OdpowiedzUsuń
  48. najprostsze rozwiązania okazują się niejednokrotnie najlepsze :) świetny deserek:) uściski Asiejko:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Robisz przepiękne zdjęcia. Takie jakie lubię oglądać. Prawdziwe, naturalne, z jakimś takim "szumem". Jakby uchwycały realną przejrzystość powietrza.

    OdpowiedzUsuń
  50. Informuje że twój blog został wyróżniony wśród moich

    OdpowiedzUsuń
  51. Mam nadzieję że się nie obrazisz iż dodałam adres twojego bloga do linków na mojej stronie które warto odwiedzić :)

    OdpowiedzUsuń
  52. takim deserem na pewno nie pogardzę :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  53. Jogurt z owocami to mój chleb powszedni, ale żeby sobie zaserwować do tego kwiat cukrowy - bomba! :D

    OdpowiedzUsuń
  54. matko, jak ja Cię lubię! ;D

    OdpowiedzUsuń
  55. napiszę tyle: mniami!:D

    OdpowiedzUsuń
  56. miodu, miodu, zdecydowanie miodu!

    OdpowiedzUsuń
  57. Bardzo lubię takie nieskomplikowane desery :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Uwielbiam wszelakie jogurty połaczone z owocami!,świetny smak świetne zdjęcie!pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  59. Zmieniłam adres mojego bloga i z niecierpliwością czekam, aż będę mogła poczęstować Cię jakimś słodkim ciachem ;-)
    bananowysong.blogspot.com

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  60. taki deser i popołudnie można uznać za udane :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Po takim jogurcie ciężko jest zacząć dzień w złym humorze :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Mama w przypływie impulsu kupiła 3 jogurty greckie. Chyba wiem, co sobie z nich wykombinuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Takie śniadanka to ja lubię!

    OdpowiedzUsuń
  64. Takie najprostsze deserki są najpyszniejsze, najlepsze:))

    OdpowiedzUsuń
  65. deserek wypróbowany !!!! czadera !!! pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  66. Mniamiiiiiiiiiiiiiii :) Super wygląda i pewno równie dobrze smakowało :)
    Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  67. Bardzo lubię takie desery, czasem jem z ciasteczkami owsianymi, a czasem po prostu z płatkami owsianymi albo otrębami.
    Cukrowy kwiat cudny! :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Miałam wrażenie, że pisałam komentarz do tego deseru. Ale chyba mi go zjadło. Za to ja zjadłabym taki jogurt, chyba nawet grecki mam w lodówce. :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Oo tak, to właśnie będzie moje jutrzejsze śniadanko : ) Pyycha <3

    OdpowiedzUsuń
  70. Wygląda zachęcająco :). Muszę spróbować zrobić któregoś dnia jako dodatek do śniadania.

    OdpowiedzUsuń
  71. Już otulasz się swetrem ? To z Ciebie taki zmarzluch pewnie jak ze mnie ? ;)
    Takie "otulactwo" jest jednoznaczne...jesień się zbliża i gdyby nie to, że po niej jest zima, to mogłaby trwać i trwać...uwielbiam.

    Ja tez lubię takie desery z jogurtem i owocami :) Pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  72. Super! Uwielbim takie desery. Zdjęcia smakowite. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  73. apetyczne zdjęcia :)
    zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  74. Zapraszam po wyroznienie :)
    Jezeli juz je dostalas to przepraszam,ale bardzo lubie Twojego bloga i nie moglabym nie wyroznic :)

    OdpowiedzUsuń
  75. Pysznosci! A do tego ten bieznik, taki "oldskulowy", piekny.

    OdpowiedzUsuń
  76. Takie proste w wykonaniu a jakie pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  77. Hej. Prowadzę bloga na którym umieszczam swoje fotografie. Może wpadałabyś i skomentowała najlepsze według Ciebie prace ?
    Zapraszam na is-charlie.blogspot.com :))

    OdpowiedzUsuń
  78. mniam. ;)
    chętnie poobserwuję i liczę na to samo ;P
    zapraszam do mnie , http://pateey.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  79. Pięky deserek, taki delikatny. :)

    A u mnie gorąco i miałam piekną pogodę w czasie urlopu, czego zyczę też Tobie Asiejko:)

    OdpowiedzUsuń
  80. Jak zwykle smakowici:-)

    OdpowiedzUsuń
  81. oj, kochana, kochana.
    Ty to wiesz, jak poprawiac sobie nastrój ;]


    http://www.karmel-itka.blogspot.com
    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  82. Często wieczorami robię sobie podobne deserki, są pyszne i lekkie :)

    OdpowiedzUsuń
  83. Uwielbiam takie śniadania!!!!:-) pysznie słodko zdrowo nostalgicznie urokliwie pięknie podane...mmmmm marzycielsko:-) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  84. Asiu odwiedziłabyś kiedyś Warszawę co?
    :*

    OdpowiedzUsuń
  85. Bardzo lubie takie desery :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  86. (wróciłam :D)
    jeny uwielbiam jogurty, na wszelkie sposoby... a jogurt z musli stał się moją obsesją

    OdpowiedzUsuń
  87. Asiu wypróbowałam Twój przepis na omlet z tuńczykiem;) Bomba! Polecam go dalej;)

    OdpowiedzUsuń
  88. Anonimowy11:26:00 PM

    Znalazłam Twojego bloga zupełnie przypadkowo i tak mnie zaczarowałaś, że za jednym zamachem i z wielką przyjemnością przejrzałam (i przeczytałam :>) wszystkie posty. Z każdym wpisem stwarzasz niesamowity nastrój, niezależnie od tego czy napiszesz jedno zdanie, czy więcej. CUDOWNY BLOG! I tak sama atmosfera :)

    OdpowiedzUsuń
  89. Julia Jankowska, dziękuję Ci.

    Marzena, obrażę? :-) jest mi z tego powodu bardzo miło!

    Monica, poranki o 6 nad ranem bywają naprawdę chłodne.. teraz - te wrześniowe - tym bardziej.

    Polka, co tam Warszawa.. ja Ciebie bym kiedyś chętnie odwiedziła.

    Anonimowy, takie słowa dodają skrzydeł.. naprawdę. to niesamowite, że czasem ktoś może poczuc się zaczarowany. dziękuję. zostań na dłużej, miło mi będzie zrobic dla Ciebie kubek kakao :-)

    OdpowiedzUsuń
  90. APETYCZNE!Ślicznie i bardzo miło tu u ciebie:)będe wpadać częściej:)

    OdpowiedzUsuń