chmurne deszczowe poranki trzeba pokolorować. truskawki, trzy łyżki muesli, 7 uśmiechów, kubek kawy z mlekiem. później można zabrać ze sobą parasolkę i tramwajem pojechać na drugi koniec miasta. kupić słodkie cukierki, przemoczyć buty, przypadkiem spotkać kogoś znajomego. można mieć całkiem dużo przyjemności z deszczowej soboty, albo nawet poniedziałku.
na takiej ulicy mogłoby pachnieć cynamonem i goździkami
jogurt z musli i truskawkami
pudełeczko 250g truskawek (lub inne owoce: ananasy/banany/gruszki/brzoskwinie..), 1 duży jogurt grecki, kilka łyżek ulubionego muesli, 1-2 łyżki cukru pudru
truskawki myjemy i kroimy na małe kawałeczki. jogurt mieszamy z cukrem pudrem (lub jeśli ktoś woli wersję mniej słodką, to pomija ten dodatek). układamy w wysokiej szklance na przemian: truskawki, jogurt, musli, jogurt, truskawki.. czy jak kto woli :-) i mamy pyszny poranek!
Pyszne i zdrowe sniadanie. Po takich smakolykach dobry humor gwarantowany :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Nawet poniedzialek wyglada jakos pogodniej po takim sniadaniu :)
OdpowiedzUsuńJeszcze się boję tych truskawek. :-)
OdpowiedzUsuńtoż to wspaniały deser a nie śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńNa tym cudnym obrusie w grochy takie iście królewskie śniadanie z pewnością smakuje jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńdragonfly, można je zastąpić na przykład bananami albo gruszką.. albo czymkolwiek owocowym!:-)
OdpowiedzUsuńOj dogadzanie sobie to najprzyjemniejsza i najpotrzebniejsza praca na świecie :D
OdpowiedzUsuńTakie śniadania - to moje ulubione.Mogłabym je jeść codziennie, zmieniając jedynie owoce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNawet w deszcze krzyknę JESZCZE!
OdpowiedzUsuńPysznego tygodnia :)
Wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńAurora, ja też!:-)
OdpowiedzUsuńjaki pyszny poczatek dnia:)
OdpowiedzUsuńPo takim śniadanko deszcz jest niestraszny! Miłego poniedziałku!
OdpowiedzUsuńja też sobie ostatnio dogadzałam w podobny truskawkowy sposób:))) pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńdogadzajmy sobię jak najczęściej :)
OdpowiedzUsuńTo powinno być obowiązkowe poniedziałkowe śniadanie. Na pogodę i niepogodę :)
OdpowiedzUsuńtytul posta prawidlowy to DOGADZAMY SOBIE CHEMIA NA SNIADANIE....ja dziekuje za te sztuczne truskawki, ktore nic z prawdziwa truskawka nie maja wspolnego!
OdpowiedzUsuńmrauuuuuumaście korzennie smakowicie!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry początek dnia i tygodnia. Oby więcej takich dobroci na śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńI pyszne i bardzo cieszy oko - szczególnie w taki pochmurny dzień :)
OdpowiedzUsuńJa też poprawiałam pogodę truskawkami :)
A ja to mago taką pychotkę i na śniadanie i na obiad i na kolacje.... I jeszcze w przerwie też :)
OdpowiedzUsuńTakie śniadanie pozytywnie nastraja:-)
OdpowiedzUsuńoj prawda dogadzamy sobie , truskawki na śniadanie, fiu fiu i mniam mniam
OdpowiedzUsuńŚlinka mi pociekła :)
OdpowiedzUsuńMmmmh, truskawki, uwielbiam! a w takim wydaniu to już wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuńPyszne energetyzujące śniadanko! Czekam na Nasze polskie truskawki :)
OdpowiedzUsuńto moja ulubiona majowa pozycja, takie śniadanko :)
OdpowiedzUsuńJa wciąż czekam na truskawki z ogródka ;))
OdpowiedzUsuńAnonimowz, nikt nikogo do nicyego nie namawia.
OdpowiedzUsuńDusia, kiedyś razem zrobimy gdańskie śniadanie!:-)))
Zdecydowanie pyszne:-) Ja dzisiaj z braku czasu i deficytu kreatywności miałam na obiad truskawki z jogurtem równie truskawkowym:-)
OdpowiedzUsuńpychota! :) dobrze jest zacząć dzień od czegoś takiego :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze truskawek nie kupuję.
takie snaidanie to wrecz uczta, pycha:)
OdpowiedzUsuńo tak tak :) takie śniadanko to ja rozumiem.. szkoda tylko, że ciągle czasu brak :) ale na deser wkrótce wyląduje i u mnie!
OdpowiedzUsuńsuper sniadanie! musze kupic truskawki!!!! MUSZE!!!
OdpowiedzUsuńAż mi oczy się zaświeciły na widok truskawek!
OdpowiedzUsuńPomidory już smakują sobą, choć nie te wygładzone, ale truskawki? Które są już ok?
OdpowiedzUsuńnajmilsze śniadanie!
OdpowiedzUsuńpyszny deser a jaki smaczny ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs
http://kolorowowkuchni.blogspot.com/2012/04/konkurs-z-premium-rosa.html
mniam:)
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczne, właśnie coś takiego bym teraz zjadła :)
OdpowiedzUsuńależ smakolyki!!
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanko! Ja czekam na truskawki w ogródku ;) Są obłędnie słodkie i smakują jak poziomki tylko w większym wydaniu.
OdpowiedzUsuńmonika mimo-za, żadne jeszcze nie dorównują naszym polskim truskawkom. dlatego nie zjadam ich ot tak, a jedynie jak dodatek do owocowej sałatki lub takiego śniadania właśnie.
OdpowiedzUsuńps. i też niecierpliwie czekam na te NASZE najsłodsze i najpyszniejsze.
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie! mniam ;)
OdpowiedzUsuńEhhh, to chyba jakieś fatum! :( Czekam z utęsknieniem na sezonowe truskawki, a tu ciągle gdzieś widzę posty z tymi cudnymi owocami. Jeszcze Twój przepis tak zachęcająco wygląda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie deserowe śniadania :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować kiedyś użyć jogurtu greckiego, bo do tej pory uzywalam jedynie naturalnego :>
Bardzo bardzo tu uroczo:)
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie ładnie,miło i kolorowo:).
OdpowiedzUsuńA taka ulica faktycznie mogłaby pachnieć wspaniale:)
Uściski Asiejko:*
Oj tak, takie dogadzanie to jest to. A na takiej ulicy, to mogłabym mieszkać.
OdpowiedzUsuńlubię;)
OdpowiedzUsuńco tam deszcz jak od rana taka rozpusta:)
OdpowiedzUsuńMajanko, a też czasem tą ulicą spacerujesz? :-)))
OdpowiedzUsuńpyszny i piekny poranek ;)
OdpowiedzUsuńlubie jak cos sie tak ladnie prezentuje ;D
pyszności! takie śniadanie mogłabym jeść codziennie, każdego dnia z innymi owocami:)
OdpowiedzUsuńTaaak, po takiej szklaneczce to moge wszystko ;)
OdpowiedzUsuńidealnie słodkie połączenie - ja biorę wersję z cukrem.
OdpowiedzUsuńalbo nie. z duuuużąąą ilością cukru, o, albo miodu. :)
ten Twój pomysł to idealna propozycja na wykorzystanie mojej domowej granoli z przedostatniego przepisu na moim blogu. :)
już mam smaczny plan na jutrzejsze śniadanko... ^^
mniam smaczne...uwielbiam polane miodem
OdpowiedzUsuńMarzenie...
OdpowiedzUsuńmmm..śniadanie prawie jak deser:))
OdpowiedzUsuńuściski! miłego dnia!
J
Jadłam dziś podobne śniadanko. :) Nie mogę się doczekać naszych, polskich, pachnących truskawek...
OdpowiedzUsuńJa przyznam szczerze, że deszczu mam już dość. Pada u nas nieprzerwanie od trzech tygodni...Chyba muszę sobie zaserwować truskawki na poprawę nastroju :)
OdpowiedzUsuńMałe przyjemności przynoszą najwięcej codziennej radości, a deszczowe dni też mogą być przyjemne... pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPs. uroczo na zdjeciu wyglądają te białe grochy na czerwonym tle.
Uwielbiam takie proste i lekkie deserki :)
OdpowiedzUsuńTen widok deserku ucieszy najsmutniejszą buzie akurat miałam jogurt grecki z Lidla i szubko zabrałam się za przygotowania:)
OdpowiedzUsuńmniam pychota :)
OdpowiedzUsuńach i och!
OdpowiedzUsuńja sobie jeszcze nie dogadzam, ale już się przygotowuję :)))
mm :d pysznie tu u cb ;)
OdpowiedzUsuńTo były czasy, kiedy beztrosko jeździło się tramwajem od pętli do pętli...ech, młodość :)
OdpowiedzUsuńNa widok takiego śniadania od razu człowiekowi chce się żyć :)
takie śniadanie poprawiło by mi nastrój każdego dnia :)
OdpowiedzUsuńsmaku takiego truskawkowego poranka, niesposób z niczym pomylić :).
OdpowiedzUsuńUwielbiam sobie tak dogadzać!:)
OdpowiedzUsuńNiby takie proste śniadanie, a jak pięknie podane :) od razu się tworzy aura niezwykłości.
OdpowiedzUsuńtakie samki na początek dnia wróżą jeszcze lepiej na resztę chwil ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam truskawki. :-)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, kiedy będzie sezon truskawkowy :-)
Uwielbiam takie śniadania! :)
OdpowiedzUsuńJa tylko pomijam cukier...
Oj,ale dobrze by było takie cudeńko dostać na śniadanie;)
OdpowiedzUsuńAsieja, z Tobą nawet proste musli nabiera magii!
OdpowiedzUsuńuwielbiam tak jeść, nie dość że przepysznie to jeszcze pięknie. Ja bardzo lubię desery podawane w szklankach. Są piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Monika
Hmm..na takie sniadania czekam caly rok ! A uliczka korzenna wyglada i brzmi jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńHmm..na takie sniadania czekam caly rok ! A uliczka korzenna wyglada i brzmi jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńSuper proste! Czekam na sezon! :)
OdpowiedzUsuńNa takiej ulicy mogłabym mieszkać, bo dla mnie zawsze pachniałaby pierniczkami :).
OdpowiedzUsuń