ciasteczka czekoladowe. pachnące, z przyjemnie chrupiącymi kawałkami orzechów. gdy obok kubek mleka, to już nic więcej do szczęścia nie potrzeba.
ciasteczka czekoladowe z nerkowcami
1,5 szkl. mąki
80 g masła
1 jajko
1/3 szkl. cukru
1/2 łyżeczki proszku
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 łyżki kakao
60 g gorzkiej czekolady
100 g orzechów nerkowca
mąkę wymieszać z cukrem, cukrem waniliowym, proszkiem do pieczenia i kakao. wrzucić orzechy (można każdego przekroić na pół lub na mniejsze kawałki) oraz posiekaną czekoladę (gorzką można zastąpić mleczną). masło stopić i ostudzić, dodać wraz z jajkiem do mąki i zagnieść ciasto. formować małe kuleczki i lekko spłaszczać przekładając na blachę wyłożoną papierem. piec około 15 minut w 180st. studzić na kratce.
ciasteczka czekoladowe z nerkowcami
1,5 szkl. mąki
80 g masła
1 jajko
1/3 szkl. cukru
1/2 łyżeczki proszku
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 łyżki kakao
60 g gorzkiej czekolady
100 g orzechów nerkowca
mąkę wymieszać z cukrem, cukrem waniliowym, proszkiem do pieczenia i kakao. wrzucić orzechy (można każdego przekroić na pół lub na mniejsze kawałki) oraz posiekaną czekoladę (gorzką można zastąpić mleczną). masło stopić i ostudzić, dodać wraz z jajkiem do mąki i zagnieść ciasto. formować małe kuleczki i lekko spłaszczać przekładając na blachę wyłożoną papierem. piec około 15 minut w 180st. studzić na kratce.
Jeszcze tylko jeden uśmiech, może dwa :) :)
OdpowiedzUsuńPięknie pachną, nawet tu na Grabienie je czuć!
Całuję
M.
Śliczne ciacha Asiejko:))
OdpowiedzUsuńZapewne smakują wspaniale z kubeczkiem mleczka :) Mniam:)
Pozdrówki ślę:)
Ten kubek mleka zamieniłabym na kubek herbaty. Ciastek nie zamieniłabym na nic :)
OdpowiedzUsuńciepły uśmiech Ci Asiu zostawiam!
To dla mojego syneczka,uwielbia nerkowce.Mmm... i ja też jestem głodna na te ciastka:)
OdpowiedzUsuńto ja ci daję do tych ciasteczek cały litr mleka co byś była w pełni szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMniam.
OdpowiedzUsuńCiasteczkowa Asiejko, ależ one musiały byc pyszne!
Ojj... Zdecydowanie z kubkiem mleka, to byłby raj.
OdpowiedzUsuńCudeńka!
z nerkowcami? w takim razie jestem na to jak na lato :D
OdpowiedzUsuńMnie i bez mleka nic więcej do szczęścia nie było potrzebne :)
OdpowiedzUsuńwspaniale!!! cudne!!!! i na pewno przepyszne,nie dalej,jak wczoraj myslalam o tego typu ciastkach....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak zwykle pieknie ciasteczkowo u Ciebie :) Takie czekoladowe z orzechami chetnie sama bym schrupala. Nawet bez mleka :))
OdpowiedzUsuńsmakowicie się prezentują :) chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńech, ślinianki zaczynają pracować. Jako fanatyk nerkowców tym bardziej ulegam pokusie!
OdpowiedzUsuńNastępna mnie tu maltretuje! Jak można pokazywać takie piękne, bardzo na pewno smaczne ciastka, kiedy jak ograniczam czekoladę?!?!?!? Jak?!
OdpowiedzUsuńMMM, wyglądają świetnie! Chyba muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis!
Dziś jest dzień na ciasteczka :)Szkaklnka leka i byłabym w niebie...
OdpowiedzUsuńMonika,
OdpowiedzUsuń:-)
majana,
a nawet bez mleka.
amarantko,
za uśmiech dziękuję. na ciastko zapraszam.
Aniu,
chętnie zrobiłabym dla Ciebie takie ciasteczkowe niebo :-)