czwartek, 30 czerwca 2011

G jak.. mój słodki Gdańsk.

czerwcowy dzień wypełniony po brzegi słońcem, kolorami i mrożoną kawą. skończony kawałek studiowania, praca w bordowej okładce stoi na półce, a ja spoglądam na nią z uśmiechem. obrazki złapane gdzieś pomiędzy uliczkami, promykami. w dniu, w którym zmęczenie zmieszało się ze stresem i dało mi wielką radość z bycia w tym miejscu, w tym mieście. były toasty nad morzem i powrót nocą do domu boso, bo buty na obcasie okazały się zbyt niewygodne.
o moim mieście na literkę E. było już kiedyś.. (klik), dzisiaj drugie ulubione.
najfajniejsze kolorowe cukierki w CIUCIU Cukier Artist (Powroźnicza 19/20).
pyszną mrożoną kawę wypiłam tuż po obronie, w pewnej gdańskiej kawiarni..

61 komentarzy:

  1. Gdańsk ma swój urok :) zwłaszcza gdy nie ma jeszcze wakacyjnej fali turystów. Byłam tam niedawno, by odwiedzić kilka wystaw i żałowałam, że nie mogłam zostać na dłużej i rozsiąść się w jednej z kawiarni popijając mrożone latte :)
    Pozdrawiam Cię ciepło, gratulując jednocześnie szczęśliwego końca studiowania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak kolorowo. :) Asiejo, co jest na 3 zdjęciu.?
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. na 3 zdjęciu są ręcznie robione cukierki :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje, cieszy bardzo taka stojąca praca na półce!

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja w tym roku w tym cudnym mieście nie będę :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdańsk to moje ulubione miasto w Polsce. Asjeju - gratuluję!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. byłam w Gdańsku 4 razy. i mimo ze było to tylko 4 razy to sie w tym miejscie zakochałam, mój Kraków jest piękny, ale w Gdańsku czułam sie własnie podobnie, ma swój urok, mimo ze jest dosc turystycznym miastem:)
    pozdrawiam, i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam nadzieję , że w te wakacje odwiedzę te słodkie miasto (:
    gratuluje obrony (:
    miłej nocy (:

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję. W końcu możesz dołączyć do grona wypoczywających, cieszących się słońcem(ale też deszczem) blogerów ;). Ja już dołączyłam.

    Świetne migawki. Ręcznie robione słodycze zawsze przyciągają mój wzrok. Lubię chociażby popatrzeć.
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje !!!!! moja miała granatową okładkę :) a Gdańsk uwielbiam i wiele bym dała aby się tam teraz znaleźć ...

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję! My niestety nie pisaliśmy pracy tylko egzamin ustny. Ciuciu mnie cenami kiedyś odstraszyło. Jak nie lubiłam do niedawna głównego miasta, to teraz coraz bardziej dostrzegam w nim piękno.

    OdpowiedzUsuń
  12. Byłam tam w zeszłym roku.. i jadłam takie ręcznie robione słodkości.. :)
    Uwielbiam stare uliczki, lecz nie pałam sympatią do Neptuna (jak byłam mała, to mi pod nim lód spadł CAŁY, a wiadomo jak to dziecko).

    Śliczna relacja :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. cudowne zdjęcia, asiejko!

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja uciekłam z Gdańska, choć w tym mieście się urodziłam i dorastałam.
    Okładki gratuluję i pozdrawiam poprzez Ciebie moje rodzinne strony, choć całym sercem i całą sobą zakochana jestem... w Elblągu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratulacje. Cieszę się, że to wszystko, co trzeba było napisać i zdać już za Tobą. Jak najwięcej toastów nad morzem życzę!

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję Asiejko!:)
    Piękne zdjęcia, a Gdańsk jest śliczny masz rację.
    Pozdrawiam Cię:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję:) .... i dziękuję za krótką wycieczke po Gdańsku, którego jeszcze na oczy nie widziałąm ....a chciałąbym bardzo:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdańsk uwielbiam! Gdybym mogła to bym tam zamieszkała :) Gratuluję okładki i uśmiechu ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie Gdańsk pokazałaś.Gdyby jeszcze tak droga z W-wy lepsza była,to zaraz bym wsiadła do auta...
    Pozdrawiam lipcowo!

    OdpowiedzUsuń
  20. W Gdańsku byłam dwa razy i bardzo mi się podobało. To miasto, do którego chętnie się wraca.

    OdpowiedzUsuń
  21. Co roku jestem w Gdańsku i zawsze zachwyca mnie od nowa.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratuluje obrony! Gdansk uwielbiam - nie tylko dlatego, ze to moje rodzinne miasto. Wkrotce je odwiedze i nasyce sie jego urokiem. Na zapas, tak, zeby starczylo na kolejny rok.

    OdpowiedzUsuń
  23. Pochwała Gdańska - przyłączam się całym sercem! Gratuluję obrony!

    Serdecznie pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  24. Asieja gratulacje ! Teraz chyba czeka cię zasłużony odpoczynek. Ja jestem z południa Polski i nad morze docieram dość rzadko a szkoda bo i Gdańsk i w ogóle polski skrawek morza ma dla mnie osobliwy urok.
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Asia, ja byłam w Krakowie raz. zachwycił!
    Holga, przyjemnie jest dołączac do takiego grona.
    Aldi, to taka miastowa wymiana.. (: ja sentymentu do Elbląga nigdy nie stracę, to zawsze będzie ulubione moje miasto.
    Maggie, przyjeżdżaj prędko ((:

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratulacje! :) Słodki smak obrony.... ;) Cudownych letnich dni ci życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. gratulacje! to co dopisujesz przed nazwiskiem ?

    OdpowiedzUsuń
  28. też lubię Ciuciu w Gdańsku. Ależ dawno tam nie byłam, aż zatęskniłam jak przeczytałam Twojego posta.
    A moja praca jest w granatowej okładce, teraz już na nią nawet nie patrzę, gdzieś leży zagrzebana w stosie dokumentów. Ale to ogromna frajda.

    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. gratulacje:)
    a do Gdanska to jakos jeszcze nie dotarlam i chyba trzeba bedzie to zmienic:)

    OdpowiedzUsuń
  30. gratulacje.. przede mną widok takiej pracy na półce dopiero w październiku..
    Byłam w Gdańsku tylko raz, ale w sezonie a to chyba nie najlepszy czas na podziwianie takiego miasta :)
    PS. boskie zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  31. Gdańsk jest piękny! a ja mogę tylko pozazdrościć.
    gratuluję obrony asiejko :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Anonimowy7:43:00 PM

    właśnie wróciłam z Opener'a zahaczając przy okazji o Gdańsk:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Raz jeszcze przeczytałam Twój wpis.
    I poczułam tęsknotę...
    za tym, czego nie potrafię czuć do mego rodzinnego Miasta.
    Zdjęcia piękne, znam każdy
    zakątek Gdańska a nie potrafię Go tak pokochać, tak zrozumieć...
    Wszelkiego dobra życzę Ci Asiejko :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Chętnie odwiedziłabym Twój G. :) Szczególnie teraz, w wakacje. Tylko czasu wolnego brakuje! Ściskam!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Asiejko!ja rowniez Ci gratuluje tej ,,czerwonej okladki,,a Gdansk?hmmm mialam okazje byc tam tylko jeden raz,ale sporo zapamietalam z tego uroczego miasta.serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Pytanie z innej beczki, czy praca magisterska dotyczyła jedzenia?:P Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  37. FAJNE FOTKI ;) GRATULUJĘ OBRONY ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. moje miasto również i zdecydowanie ulubione w Polsce, odwiedziłam wiele innych, ale przeprowadzać się z niego do innego polskiego miasta sobie nie wyobrażam! za granicę co innego, ale to już tylko w celu edukacji jak będzie potrzeba

    OdpowiedzUsuń
  39. urocze obrazki Asiu. :) gratuluję obronionej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Uwielbiam Gdańsk i wracam do niego, gdy tylko nadarzy się taka okazja. W Ciuciu przesiedziałam kiedyś ponad godzinę obserwując jak panowie wyrabiają masę na cukierki, potem była oczywiście degustacja. Tyle wspaniałych wspomnień wiążę z tym miastem. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Jak ja kocham Gdańsk.. Jestem tam co roku, za każdym razem wzdychając, że nie mogę zostać, że muszę wrócić do rodzimego Poznania.. Wtedy trzyma mnie tylko myśl, że wrócę..
    No i gratuluję obrony:))

    OdpowiedzUsuń
  42. Urocze, kolorowe zdjęcia :) Miałam okazję być w Gdańsku, podobało mi się, ale to było już dawno..
    Gratuluję obrony :)

    OdpowiedzUsuń
  43. O Ciuciu już słyszałam i strasznie chętnie bym spróbowała cukierków!

    OdpowiedzUsuń
  44. hej no to gratulacje! nigdy nie byłam w gdańsku ale wkrótce się to zmieni :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Gratulacje z powodu obronienia pracy!:) A Gdańsk ma swój niezaprzeczalny urok, choć u mnie to była miłość od drugiego wejrzenia...;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Piękne zdjęcia, masz talent :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Gratulacje!!! Piękne, optymistyczne i radosne zdjęcia - tak jak miasto:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  48. Asiejko, ależ ładnie tu u Ciebie:) I nowe zdjęcie:) Niestety nigdy w Gdańsku nie byłam, choć czytałam, że są dość tanie loty z Krakowa. Zastanawiamy się czy nie wybrać się na jakiś szalony weekend nad morze (o ile pogoda dopisze:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  49. Marzę o takim Gdańsku gdy pogoda jest jak dziś.. wycieczce tramwajem prosto na plażę.. słonecznych godzinach na starówce..
    Ostatnio kupiłam ciuciu z serduszkami. Do tej pory trzymam kilka z sentymentu.. człowiek przywiązuje się głupio do takich rzeczy.. chcę nowe dla miłości mej.
    Pozdrawiam Cię słonecznie, Asiejko, pomimo deszczowej pogody!

    OdpowiedzUsuń
  50. mnemonique, moja pewnie też niebawem zgubi się gdzieś w stosie dokumentów..
    shy, w sezonie również ma swój urok.. trzeba szukac ładnych miejsc.
    punktransistor, dziękuję!:-)
    Aldi, ja z kolei nie doceniałam kiedyś Elbląga. teraz lubię bardziej..
    Nieśka, niestety nie ;-)
    Agnieszka, ja też widziałam kilka razy tą produkcję słodkich cukierków, i próbowałam takich świeżo zrobionych. fajna rzecz!
    spencer, ja Poznań widziałam raz. i też wzdycham, by kiedyś tam wrócic :-)
    Nemi, dziękuję Ci ogromnie.
    Panna L, wycieczki tramwajem.. takk..

    OdpowiedzUsuń
  51. Anonimowy10:07:00 AM

    gratuluję obrony!!!!
    gdańsk jest piękny, byłam kilka razy, ale ciągle mi mało :)

    OdpowiedzUsuń
  52. great...


    perfekt photos.


    hugs Conny

    OdpowiedzUsuń
  53. i wiesz na co mam teraz ochotę?
    wsiąść w pociąg i pojechać do Gdańska;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Obym jutro mogła powiedzieć, że też już po obronie. :)

    OdpowiedzUsuń
  55. no i proszę.. rezerwacja wykonana w środku sierpnia Gdańsk będzie mój:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Oj wiele bym dała, zeby być teraz w Gdańsku. Większy reportaż poproszę :))

    OdpowiedzUsuń
  57. gratuluje i serdcznosci przesylam:)
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  58. Tylko TU tyle barw? Piękne miasto. Zapraszam do Lublina i okolic - Kazimierza Dolnego, Janowca, Lipowca, Sandomierza.

    OdpowiedzUsuń
  59. monika mimo-za, pewnie.. nie tylko tu, ale tu jest najbardziej lubiane:-)

    OdpowiedzUsuń
  60. Och, moje ulubione polskie miasto! Zostawiłam w nim kawałek swojego serduszka! Tutaj jeszcze piękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń