niedziela, 7 lutego 2010

sernik. wino. cisza.

późny wieczór, wczesna noc. z dala od Domu, z maminym ciastem. słodka czekoladowa polewa, kremowy sernik w paski, łyk różowego wina. dzisiaj tęsknię mniej.

sernik zebra z nutellą

1 kg twarogu, 6 łyżek śmietany, 4 jaja, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 4 łyżki cukru, cukier waniliowy, 2 łyżki nutelli

ser zmiksować z cukrem, dodając kolejno jajka, następnie śmietanę i mąkę. podzielić masę na dwie części, do jednej dodać nutelle. nakładać po dwie łyżki na środek tortownicy. piec 1 godzinę w 180st. przykryte folią.

21 komentarzy:

  1. Dobra Mama nie jest zła, a mamine ciasto jeszcze lepsze, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiejko ależ u ciebie przytulnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasto pyszne, tęsknota zawsze z nami jest ;). Większa. Mniejsza. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcia Asiejku, nastrojowo u Ciebie
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Sernik jest dobry na wszystkie smutki i tęsknoty, a zwłaszcza taki sernik.

    OdpowiedzUsuń
  6. Asiejko, pyszniutki serniczek i piękne zdjęcia, takie ciepłe.
    Pozdrawiam cieplutko:**

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy9:38:00 PM

    Sernik jest dla mnie ciastem, które potrafi rozgonić wszelkie smutki. Mam więc nadzieję, że i dla ciebie, Asiejko, działa terapeutycznie...

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Weszłam tu i najpierw zobaczyłam dłonie pełne malin. Poczułam się zaproszona i poczęstowana. Potem było słodko z nutą nostalgii. Pozdrawiam Cię serdecznie - Ola Bobe Majse :)
    P.S. Też lubię piękne słowa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy10:25:00 PM

    Przy takim serniku to chyba nie da się tęsknić. Ciepło u Ciebie, przytulnie, bardzo klimatycznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ sernik... tęsknota jest dobra, bo pozwala docenić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Serniki są zawsze takie klimatyczne, bo kto nie ma związanych z nimi wspomnień:) Bardzo nastrojowe ujęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny sernik i świetne nastrojowe zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a wiesz ten sernik wydaje się bardzo prosty w przygotowaniu i nawet mnie, podobno nie przepadającą za sernika, się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ostatnio chodzi za mną sernik. chyba czas żeby go upiec. A ten z przepisu Twojej mamy prezentuje się bardzo zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobrze, że mniej.
    Szybciutko do wiosny i będzie nam lepiej, zobaczysz.
    Piękny serniczek, piękna noc.
    Przesyłam worek uśmiechów :)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  16. Candy trwa dziś do północy ;) Więc zdążyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak dobrze, że przepis podałaś:)
    Muszę go zrobić, ,muszę no:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Asiejko jak Tobie źle to napisz do mnie i potęsknimy razem co? :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam za daleko do mamuśki, co by sernika od Niej ze sobą przywozić, ale różowe zawsze mogę sobie kupić. Zaopatrzę się i przysiądę na powrót do Twoich zdjęć ;)))

    OdpowiedzUsuń
  20. poswix,
    najlepsze.

    KucharzTrzech,
    masz rację. nie ma chwili bez tęsknoty. za czymś, za Kimś, za chwilą.

    viri, majanko,
    dziękuję.

    zaytoon,
    terapeutyczne działanie sernika potwierdzam. szczególnie tak pysznego.

    Bobe Majse,
    zapraszam i częstuję. z przyjemnością.

    Usagi,
    dziękuję. bardzo.

    szarlotek, rain.drop,
    nastrojowe zdjęcia tylko, a może aż dlatego, że taki był ten wieczór. senny i ciepły.

    aga-aa,
    jest prosty. spróbuj.

    Monika,
    z utęsknieniem czekam na tą wiosnę. zieloną i ciepłą.

    Poleczko,
    zawsze milej jest tęsknic we dwójkę. obiecuję, że napiszę.

    zemfi,
    zapraszam :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. I kolejny genialny przepis na serniczek! Musze po prostu muszę go wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń