wtorek, 13 maja 2014

czwartek, 1 maja 2014

niebieski ser, słodka gruszka - taka tarta!

lubię gotować, ale zdecydowanie bardziej lubię jeść. to straszliwa frajda, gdy inni gotują dla mnie. nie zdarza się to wcale często, pewnie dlatego sprawia aż taką przyjemność. ta tarta powstała na jeden z trójmiejskich pikników*, czyli ten przyjemny czas, gdy mogę próbować co inne bardzo kreatywne osoby napieką i ugotują. słodka gruszka to para idealna do lekko ostrego sera, do tego kilka ziaren chrupkiego słonecznika i ciasto francuskie. do kawałka tarty dodaje się zakaz liczenia kalorii i przyjemność gotowa.
tarta z gruszką i serem pleśniowym

1 opakowanie ciasta francuskiego (250-300g)
1 duża gruszka
120 g niebieskiego sera
100 ml śmietany
1 jajko
2 łyżki pestek słonecznika

ciastem francuskim wykładamy formę (np. ceramiczną), wylepiając również brzegi. nadmiar ciasta obcinamy i odkładamy na bok. w miseczce ubijamy śmietanę z jajkiem. obraną gruszkę kroimy w cienkie plasterki i układamy je na cieście dookoła brzegu. posypujemy pokruszonym serem i ziarnami słonecznika (można zamiast tu posypać je na wierzchu tarty), na wierzch wylewamy śmietanę z jajkiem. na wierzchu układamy ścinki ciasta. smarujemy odrobiną śmietany z jajkiem. piekarnik nagrzewamy do 190 stopni, wstawiamy tartę i pieczemy około 35-40 minut. /receptura od Liski z White plate
*organizowanych przez trójmiejską solniczkę