pył i zakurzone emocje, o których się nie pamięta (chociaż może by się chciało), poupychane w pudełka albo papierowe reklamówki. chodniki pokryte grubą warstwą szarości - co krok. słodki smak malin. czekanie i tupanie nóżką ze zniecierpliwienia. tak od miesiąca, może trochę dłużej. czekanie warte wszystkiego, z poniewierającym bólem głowy, to chyba ono. upiecz ciastka albo zrób mi koktajl z malin. najlepiej jeszcze dziś. i uśmiechnij się.
ciasteczka owsiane
ze słonecznikiem i malinami
1,5 szkl. mąki pełnoziarnistej, 1 szkl. płatków owsianych, 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia, 1/3 łyżeczki sody, 2 jajka, 1/2 szkl. brązowego cukru, 1 łyżeczka cukru waniliowego, 1 szkl. pestek słonecznika, 1/3 szkl. wiórków kokosowych, garść rodzynek, garść malin, ok. 120 g masła
ewentualnie: cynamon, kawałki czekolady, kandyzowana skórka pomarańczowa
mąkę zmieszać z płatkami owsianymi, brązowym cukrem i cukrem waniliowym, sodą oraz proszkiem do pieczenia. wrzucić bakalie. miękkie masło utrzeć mikserem, dodać jajka, następnie stopniowo dodawać mąkę. gotowe ciasto schłodzić około 20 minut (początkowo będzie bardzo miękkie). piekarnik nagrzać do 180 stopni, z ciasta formować w dłoniach niewielkie kulki, spłaszczać i układać na blasze wyłożonej papierem. piec do zarumienienia około 15 - 20 minut.