sobota, 28 maja 2011

truskawka w czekoladzie, a szczęście na dachu.


siedziałam ostatnio na dachu patrząc na wieczorny Gdańsk i jadłam słodką babeczkę. widziałam niebo, na którym nie było jeszcze gwiazd i myślałam jak bardzo szczęśliwa jest ta chwila. i podzieliłam to wszystko na pół. bo nie byłam na tym dachu sama, ale z Kimś kto sprawił, że prawie wcale nie bałam się schodzenia po drabinie. i to jest czas, który jest tak słodki jak te dzisiejsze truskawki w czekoladzie. a nawet bardziej.

truskawki z czekoladą i kokosami

kilkanaście truskawek
2 paski gorzkiej czekolady
duża garść wiórków kokosowych


truskawki umyłam i osuszyłam. czekoladę stopiłam, zanurzałam w niej końcówki owoców nadziane na wykałaczki (choć jak się okazuje, nie są one konieczne) i maczałam we wiórkach kokosowych.

niedziela, 15 maja 2011

kubeczki z czekolady: na słodkie chwile.

w czekoladowych kubeczkach schowałam coś słodkiego dla Kogoś Wyjątkowego. przystrojone kolorami. to było kilka dni temu, dokładnie sześć. a później był jeszcze czas umilany obrazkami na kinowym ekranie, uśmiechami, małymi i większymi podróżami, spacerami po nieznanych kawałkach miasta, łapaniem piegów, godzinami w klimatycznym muzeum, nocnym tramwajem. takie beztroskie, ciepłe, spokojne, takie ukochane.

czekoladowe kubeczki z mascarpone

na 4 koszyczki wielkości tradycyjnej babeczki:
100 g czekolady (dodałam pół na pół mleczną i gorzką)
250 g sera mascarpone (dodałam jeszcze kilka łyżek jogurtu greckiego)
4 łyżki cukru (zamieniłam na 1 łyżkę cukru pudru)
łyżeczka ekstraktu waniliowego (pominęłam)


Przygotowujemy papierowe mini papilotki. 100 g czekolady topimy w kąpieli wodnej. (lub w mikrofalówce, przyp. A.) Gaz wyłączamy, a garnuszek niech sobie stoi nad parą. Pędzelkiem smarujemy dno i wnętrze papilotek. Odstawiamy na kilka minut do lodówki. Kiedy pierwsza warstwa zastygnie, nakładamy kolejną i ponownie odstawiamy do zastygnięcia. Po tym czasie delikatnie zdzieramy papier z naszych foremek. Najlepiej zacząć zdzierać bok, a potem zdjąć spód. Trzeba robić to wolno i delikatnie. Serek mascarpone łączymy z cukrem, wanilią (u mnie jeszcze z jogurtem, przyp.A.) i odstawiamy do lodówki. Kilka ozdób i gotowe. /inspiracja u Cukrowej Wróżki

poniedziałek, 2 maja 2011

kruche serca z kolorami, na uśmiech.

na pierwsze majowe słońce, na deszcz. na kilka kolorów więcej, kilka smaków i kilka uśmiechów. puszka kruchych ciastek schowana w plecaku, ostatniej soboty wędrowała z miasta do miasta. z Nami.

śmietankowe ciasteczka

2,5 szkl. mąki
1 jajko
200g margaryny
3/4 szkl. cukru
1 op. cukru waniliowego
1 łyżka budyniu śmietankowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia

cukrowe pisaki/ stopiona czekolada
kolorowe kuleczki cukrowe


mąkę wymieszać z cukrami, budyniem i proszkiem do pieczenia. masło stopić, schłodzone wymieszać z jajkiem. wszystkie składniki połączyć w dużej misce i zagnieść ciasto. w razie potrzeby podsypywać mąką. wycinać ciasteczka. piec w około 180st. aż będą rumiane (15 minut). ostudzone udekorować - zrobić pisakiem obwódkę i posypać cukrowymi kuleczkami. można także posmarować stopioną czekoladą i wtedy posypać kolorami.