pakuję do kolorowego pudełka słodkie ciastka. wysyłam daleko, w myślach to prawie koniec świata, choć to przecież nieprawda. tylko na mapie wszystko wydaje się być daleko. w środku dwa słowa posypane cukrem pudrem. uśmiechnij się.
cytrynowo czekoladowe ślimaczki
/cytuję za Kredką
175 g miękkiego masła
300 g cukru
1 rozkłócone jajko
350 g mąki pszennej
25 g stopionej czekolady deserowej (dodałam więcej)skórka otarta z 1 cytryny
dodałam jeszcze kilka nitek szafranu
Ubić masło z cukrem na puszystą masę. Dolać wąskim strumieniem jajko cały czas ucierając. Wsypać mąkę i zagnieść miękkie cisto. Podzielić na 2 części, do jednej dodać skórkę do drugiej czekoladę. Rozwałkować 2 jednakowej wielkości prostokąty, położyć cytrynowy prostokąt na czekoladowym, zawinąć w roladę, schodzić w lodówce (ok30min). Gdy stwardnieje pokroić plastry grubości ok 5mm, piec ok 10-12min w temp 190st.