najsłodsza biała czekolada, kwaśne cytryny i lekko intrygujący różowy pieprz - tak to sobie wymyśliłyśmy pewnego wietrznego popołudnia. godziny spędzane na kuchennych przyjemnościach prawie zawsze mijają za szybko, tematów do rozmów jest zwykle za dużo, a czasu za mało, ale najprzyjemniejsze nastaje na koniec - próbowanie! smakowanie, mlaskanie, po drodze jeszcze kilka zdjęć. później jest trochę gorzej, bo bałagan trzeba posprzątać, ale choćby 3 takie trufle są w stanie wynagrodzić minuty stania nad brudnymi garami, zdecydowanie.
cytrynowe trufle z różowym pieprzem250g pudełko serka mascarpone
3 tabliczki białej czekolady
1 łyżeczka masła
skórka otarta z 1 cytryny
kilka kropel soku z cytryny
kilka(naście) ziarenek różowego pieprzu
cukier puder do do obtoczenia
do garnka ustawionego na malutkim gazie dodajemy serek mascarpone i masło, mieszamy czekając chwilkę aż się rozpuszczą, dodajemy połamaną na kostki białą czekoladę, kilka kropek soku z cytryny i mieszamy aż powstanie gładka masa. przelewamy ją do miski i odstawiamy aż lekko ostygnie, następnie dodajemy utłuczone w moździerzu ziarenka pieprzu i skórkę otartą z cytryny. chowamy do lodówki, a gdy masa jest już zimna wstawiamy na kilka minut do zamrażarki. w międzyczasie przygotowujemy miseczkę z cukrem pudrem, wyciągamy masę i formuję w dłoniach niewielkie kuleczki (masa może być klejąca, więc najlepiej nabierać ją łyżeczką i formować w lekko mokrych dłoniach). obtaczam w cukrze pudrze i odstawiam znów do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. trufle dzięki mascarpone są kremowe, delikatne słodko czekoladowe, mocno cytrynowe z baaardzo intrygującym pieprzowym posmakiem.
taki cytrynowo pieprzowy miks stworzyłam razem z Natalią z Czym pachnie u Żaków :-)
Pięknie!
OdpowiedzUsuńI choć ,biała czekolada' to sam cukier, chętnie bym spróbowała.
Niezwykłe połączenie to i smak pewnie niesamowity. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńpysznosci
OdpowiedzUsuńJezu, jakie piękne zdjęcia :) niemal czuję ich zapach ;)
OdpowiedzUsuńcudne! u mnie dzisiaj przetwarzanie jabłek. nawet do sklepu nie zdąrzyłam pójść :/
OdpowiedzUsuńTakie eleganckie smakołyki!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wymyślone! :) Bardzo ciekawe smaki i piękne zdjęcia. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńdziękuję, pozdrawiam ciepło też!
Usuńjak to pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńTo musi być bardzo udane połączenie; )
OdpowiedzUsuńO widzę że u Ciebie też biała czekolada :) pycha :)
OdpowiedzUsuńMuszą być zmysłowe w smaku :)
OdpowiedzUsuńkuszące ;))
OdpowiedzUsuń<3 Bardzo chętnie bym skosztowała :)
OdpowiedzUsuńӏ'm gone to convey my little brother, that he should also payy a quіck viѕit this ѡebloǥ on rеgular basis tto
OdpowiedzUsuńobtaaiո updated from most up-to-date reports.
Also ѵisit my ѡebsite - kitchenaid Pasta Roller Set
pyszności Asiejko:) ostatnio robiłam podobne trufelki, niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)))
OdpowiedzUsuńSłodkie, świeże i z małym kopniakiem - czego chcieć więcej czekając na wiosnę??? :)
OdpowiedzUsuńgorzkiej herbaty!(:
Usuńurocze trufelki, idealne na przysmak dla kochanej osoby w to święto co to się go niby nie obchodzi, ale fajnie jest sprezentować jej coś słodkiego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
każde trufle byłyby idealne na tę okazję.. byle z czekoladą:-))
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńmoje zmysły cierpią, mogąc JEDYNIE patrzeć na te trufelki. Różowy pieprz,a to dla mnie ciekawostka..muszę się nt więcej dowiedzieć :-)
OdpowiedzUsuń