piątek, 9 grudnia 2011

ciasteczkowe podarki.. z czerwonymi nosami! :-)

minuty o zapachu pierników. chowam w szafce pudełka z prezentami i czekam, aż oprószone radością jak słodkim puchem namalują na buziach obdarowanych uśmiech. nad moim łóżkiem świecą zimowe lampki (lubię ich ciepłe światło co wieczór). czasem senne poranki spędzam w kuchni, dosypując do dużej miski mąkę i cukier, wycinam kruche serca - zapach pieczonego ciasta i ciepło piekarnika to niesamowicie przyjemna mieszanka. czasem też ktoś mnie najmilej zaskakuje - paczuszką z piernikowymi muffinkami w środku, pudełkiem słodkich ciastek w kształcie reniferów.. ma się wrażenie, że "dziękuję" to za mało, ale tak naprawdę nie trzeba nic więcej.

waniliowe kruche ciasteczka z rudolfem
znalezione na moich wypiekach i upieczone przez najfajniejszą Karolinę (((:

180 g zimnego masła, 200 g cukru pudru, 350 g mąki pszennej, 1 duże jajko, 1 żółtko, 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub nasionka z 1 laski wanilii, szczypta soli

50 g mlecznej lub gorzkiej czekolady roztopionej w kąpieli wodnej, czerwone groszki, lukier białkowy do przyklejania nosków (czekolada również się nadaje)

Wszystkie składniki wrzucić do malaksera i zmiksować, aż ciasto będzie tworzyło gładką kulę. Można również wszystkie składniki umieścić w misie, posiekać szybko nożem, krótko wyrobić, do połączenia. Ciasto owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez 30 minut. Po schłodzeniu, odrywać kawałki ciasta i wałkować na grubość około 3 mm, podsypując delikatnie mąką. Wykrawać okrągłe kształty. Układać na papierze do pieczenia, zachowując nieduże odstępy. Piec w temperaturze 180ºC przez około 12 minut, do lekkiego zezłocenia. Na ostudzone ciasteczka przy pomocy lukru lub czekolady przyklejać noski, dekorować czekoladą wyciskaną z tutki papierowej, foliowego worka do dekoracji lub specjalnych pisaków do czekolady.

śmietankowe ciasteczka
z cukrowymi ozdobami

2 szkl. mąki, 1 jajko, 175g margaryny, 1/2 szkl. cukru, 1 op. cukru waniliowego, 1 mała łyżeczka proszku do pieczenia
stopiona czekolada, cukrowe biało czerwone laski (lub inne gotowe ozdoby)


mąkę trzeba wymieszać z cukrami i proszkiem do pieczenia. masło stopić, schłodzone wymieszać z jajkiem. wszystkie składniki połączyć w dużej misce i zagnieść ciasto. w razie potrzeby podsypywać mąką. wycinać ciasteczka i piec w około 180st. aż będą rumiane (15 minut). ostudzone udekorować - cukrowe laski pokruszyć na drobne kawałki (włożyć do woreczka i potłuc np. młotkiem), ciastka posmarować stopioną czekoladą i posypać kolorami.
a tutaj jeszcze pyszne piernikowe babeczki z niespodzianka w środku, które upiekła Asia, schowała w gwiazdkach i podarowała mi w mikołajkowym prezencie.. dziękuję za słodkie przyjemności!

86 komentarzy:

  1. słodko pachnie:) Jest leniwie i coraz bardziej świątecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne, słodkie podarki :) Najmilsze są te, których się nie spodziewamy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej, wszędzie robi się tak świątecznie :)
    Jak tylko wreszcie czas pozwoli będę musiała się zabrać za pieczenie takich pyszności.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja właśnie jestem w trakcie robienia ciastek-podarków i bez wątpienia znajdą się tam renifery :)

    OdpowiedzUsuń
  5. :DDDDDDDDDDDDDD Ubawiąłm sie , bo właśnei siadłam odpocząć po dekoracji reniferowej:DDD Zrobiłam dziś na próbe ciasteczka i dekoracje własnie ;) Pacznie pięknie;) Co prawda ja nei lubię lukru , więc docelowo pewnei cześć zsotanie " goła" lub pokryta czkoladą , ale dzieci będą wniebowzięte . Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. Asieja - a wiesz - tez się przymierzałam do ciasteczek z Rudolfem, dokładnie z bloga który zacytowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. WhiteChocolateMoccha, czyli tak jak lubię (lubimy) w grudniu najbardziej.
    Barbara, te spodziewane też potrafią sprawic mnóstwo radości!
    MesmerizingBakes, ktoś się na pewno mocno ucieszy.
    delfina, renifery są takie ładne, że sama bym je chętnie upiekła:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Patka, chyba każdy chciałby je miec! bo ładne są takie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy12:16:00 PM

    zachwycające! Rudolfik mnie całkowicie rozbroił i położył na łopatki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie nie trzeba nic wiecej!

    OdpowiedzUsuń
  11. Reniferki są cudowne,ale mnie osobiście urzekły najbardziej serduszka :) Może to kwestia tych zdobień zrobionych ze świątecznych laseczek,o których zawsze tak bardo marzyłam jako mała dziewczynka oglądając wszelakie zagraniczne bajki i filmy, a u nas oczywiście były niedostępne :/

    OdpowiedzUsuń
  12. carunia, dziękuję Ci i cieszę się bardzo, że ciasteczka Ci się spodobały, wymyśliłam je sobie ot tak, bo też zawsze mnie kusiły te cukrowe laski nigdy wcześniej nie jedzone.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak śliczne ciasteczka muszą być przepyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rudolf podbił moje serducho :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo smaczny post! :)
    dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  16. słodziak z tego Rudolfa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z pewnością już wkrótce skorzystam z któregoś z tych cudnych przepisów. Dorzucę coś od siebie do prezentów dla najbliższych, o ile oczywiście nie wyjdzie mi zakalec :>

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne świąteczne ciasteczka! Schrupałabym ... niejedno:)

    OdpowiedzUsuń
  19. MNIAM! ale cudownie pysznie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  20. słodkie! boskie! szczególnie te serduszka ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudne reniferki:). Prawdziwie świąteczne ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  22. :) jak przytulnie się robi na sercu, gdy ktoś o kimś pamięta prawda?
    wspaniałe uczucie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Chyba najmilszy,słodki podarek,jaki widziałam;)

    OdpowiedzUsuń
  24. ależ śliczne sa te ciasteczka :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekłam dzisiaj z niemal identycznego przepisu, ale jeszcze nie są udekorowane. Pycha :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakie one slodkie! Chcialabym taki prezent dostac!:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudowne ciasteczka:)_ a te z rudolfem piekłam z synkiem ...są takie kruchutkie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. przeurocze ciasteczka:)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Fantastyczne ciasteczka! Aż szkoda by mi było je zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  30. super ciasteczka:) a te reniferki sa urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Moja kuchnia dzisiaj niemalże nie wybuchła od nadmiaru różnych cudaków, które w niej piekłam i widzę, że nie jestem osamotniona w tym procederze :D Piękny reniferek, w sam raz do schrupania przy kawce :]

    OdpowiedzUsuń
  32. najsłodsze i najlepsze prezenty na świecie :)
    a takie kubki ikeowskie sa na mojej liście MustHave tylko coś to Ikei mi nie pod drodze, bo jest na drugim końcu miasta... :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Magiczne te Twoje ciasteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Uroczo i tak kolorowo, magicznie,wesoło:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jesteś balsamem dla mojej duszy! Pięknie i na dodatek pewnie smacznie i nastrojowooo*.*

    OdpowiedzUsuń
  36. Asiejko u Ciebie już tak fajnie, świątecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  37. są przeurocze :) jeśli smakują tak jak wyglądają to zjadłabym całą blachę :)

    OdpowiedzUsuń
  38. ciasteczka fantastyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Wszystkie są jak z bajki... Takich zdjęć można cy się spodziewać w jakiejś książeczce ze świątecznymi historyjkami dla dzieci. Są magiczne.

    OdpowiedzUsuń
  40. cudnie, swiatecznie, pachnaco... podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie dość, że pewnie smacznie to jeszcze wyglądają bajecznie:) dosłownie:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  42. Fajne to rudolfowe ciastko :-) Bardzo mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetne rudolfy!! Ja też uwielbiam światełka choinkowych lampek. Właściwie to mogłabym je mieć w domu przez cały rok...

    OdpowiedzUsuń
  44. piękne rozmarzone zdjęcia, a reniferki boskie - też chcę takie zrobić! lubię Twoje inspiracje,

    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  45. ..tup-tup-tup..

    Magiczny czas zbliża się wielkimi krokami.

    Jak słodko jest dzisiaj u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  46. To pierwsze zdjęcie totalnie mnie rozbawiło. Ten czerwony nosek, jejuniu!

    OdpowiedzUsuń
  47. kuszące propozycje;) ciacha takie tworzyłam z dzieciakami:) świetna zabawa;) a przy okazji zapraszam na świąteczne candy do strength duration:) coś z hand made'ów do rozdania:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  48. asiejko, jaki sliczny post!
    pełen ciepła.
    i tych uroczych ciasteczek.

    OdpowiedzUsuń
  49. Kasia, były.. te z pierwszego zdjęcia najbardziej chrupiące i maślane!
    use imagination, w ciasteczkach na szczęście chyba nie ma mowy by wyszedł zakalec!:-)
    pees, prawda..

    OdpowiedzUsuń
  50. O właśnie mam kilka osób do obdarowania, muszę upiec dużo Rudolfów :) Też bardzo lubię ten moment w którym obdarowany odpakuje upominek i jak ładnie to ujęłaś na jego twarzy namaluje się uśmiech :) Na mojej maluje się wtedy jeszcze szybciej!

    OdpowiedzUsuń
  51. Toczka, już jestem strasznie ciekawa jak wyglądają i smakują te Twoje..
    Kini, też o nich marzyłam i kilka razy nawet przyglądałam się im w sklepie, a do torby i tak nie chowałam, aż w końcu uznałam, że przecież muszę je miec..;-)
    ola, dziękuję..
    kikimora, chciałabym by były jak z bajki i by były magiczne..(:
    jukejka, ja swoja mam przez cały rok.
    mnemonique, a ja lubię, że Ty lubisz, o.
    Mari-eta, a ja czekam na ten czas coraz bardziej niecierpliwie.

    OdpowiedzUsuń
  52. Karolina, ja lubię też sam moment przygotowywania.. pieczenia, dekorowania i myślenie o chwili, gdy trafią do kogoś miłego.

    OdpowiedzUsuń
  53. Proszę o śmietankowe! Wygląda bajecznie.

    OdpowiedzUsuń
  54. W powietrzu (i na zdjęciach) czuć święta! :))

    OdpowiedzUsuń
  55. Słodko, że aż ślinka cieknie ;) Ja właśnie dziś się biorę za wypiekanie i pewnie też kogoś sprezentuję. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  56. lubię oglądać Twoje ciasteczkowe wypieki :) ze zdjęć biję takie ciepło, które przekazujesz:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Wspaniałe ciasteczka, wyglądają pysznie, do kawy czy herbatki jak znalazł ....

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Lubię takie prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Anonimowy5:29:00 PM

    Widziałam te czerwononose u Dorotus i się zakochałam :). Wszystkie Twoje zdjęcia są baaaardzo apetyczne. I klimatyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Anonimowy7:33:00 PM

    Bardzo fajne ciasteczka.


    Zapraszam na losowanie candy
    http://www.basniowy-ogrod.pl

    OdpowiedzUsuń
  61. ale słodko wyglądają, urocze x)

    OdpowiedzUsuń
  62. Pięknie u Ciebie, kolorowo i już tak Świątecznie... Te Twoje prezenty są NAJLEPSZE! Jak tylko maluszek pozwoli mi porzucić dietę, to wypieki zaczynam z ciastkiem z marzeń:)Uwielbiam Twoje ciasteczka!

    OdpowiedzUsuń
  63. ale się napracowałaś (albo Karolina)!!! bardzo podoba mi się ten reniferek :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Dusia,dziękuję!
    Nika, ale miło!

    OdpowiedzUsuń
  65. Gratulacje! Wybieram Renifera z czerwonym nosem.

    OdpowiedzUsuń
  66. ach....jak błogo..:)))
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
  67. Te śmietankowe ciasteczka są genialne ;) Świetny pomysł z tymi cukierkami, w życiu bym sama na to nie wpadła, a tak to już wiem jak będę dekorować ciasteczka ;) Dzięki ;)

    OdpowiedzUsuń
  68. Chciałabym dostać takie ciastka w prezencie, by uśmiechał się do mnie renifer, a cukrowe laski umilały mi życie na czekoladowo-śmietankowym ciasteczku :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Woooow! Jak tu pysznie! :-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  70. Ja poproszę o to różowe, przesłodkie serducho. A reniferki są urocze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  71. cuda stworzyłaś :) rewelacyjne ciasteczka

    OdpowiedzUsuń
  72. bombowe (bombkowe?) wypieki :) patrzę na ciasteczka i chcę już Świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  73. Uwielbiam Twojego bloga. ; ))

    OdpowiedzUsuń
  74. Przepiękne smakołyki:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Święta są najpiękniejsze w kuchni:)

    OdpowiedzUsuń
  76. hej :) a czemu one śmietankowe? myślałam że ze śmietana czy jak ;)

    OdpowiedzUsuń
  77. Ale słodziak z tego Rudolfa! Rewelacja! :)

    OdpowiedzUsuń