niedziela, 17 czerwca 2012

emocje biało - czerwone. też mnie dopadły!

tysiące i miliony emocji w naszych głowach i sercach. dałam się ponieść. i cudnie było drzeć się i skakać w strefie kibica, wymalować buzię i zrobić galaretkę na biało czerwono. widzieć nocą gdańską starówkę pełną kolorów i okrzyków. EURO2012 to świetny pretekst do mnóstwa uśmiechów.  

galaretka z truskawkami i bitą śmietaną 
/tak banalna, że aż głupio pisać.. (:

2 galaretki, kubek śmietany do ubijania 30-36%, łyżka cukru pudru, truskawki, 2 kostki czekolady
  
rozpuszczoną we wrzątku galaretką zalewam wrzucone do miski truskawki. a jak zastygnie układam puch z ubitej z cukrem pudrem bitej śmietany. i posypuję wiórkami ze startej czekolady. można też zrobić w pojedynczych kubeczkach.

42 komentarze:

  1. Ostatnio pokochałam galaretkę:) Cale 25 lat na to czekałam:)

    Jak zawsze apetyczne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klasyczny deser ! Szkoda, że dla nas emocje się skończyły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Truskawkowa klasyka:). Uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Galaretka z bitą śmietaną, pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak u nas się dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dawno nie jadlam... a mnie sie paznokcie podobaja!! ;-))

    OdpowiedzUsuń
  7. J., ostatnio? ja ją lubię od zawsze!((:

    OdpowiedzUsuń
  8. Na otarcie łez po wczoraj...

    OdpowiedzUsuń
  9. a pewnie że to dobre emocje, jak się patrzy na te parkingi pełne polskich flag, na te roześmiane twarze, to mi się dobrze robi na sercu.
    Jak patrzę na Twoje zdjęcia to mi jeszcze lepiej
    ściskam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  10. mnemonique, a mi gdy czytam Twoje słowa. też ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy ja już mówiłam, że bardzo, bardzo lubię Twoje wpisy Karotkowa? ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. zemfiroczka, a tak.. chyba coś kiedyś wspomniałaś, że lubisz :-))))*

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy8:59:00 PM

    :D Ale, że paznokcie. Genialny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy9:17:00 PM

    cudownie umalowane pazurki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba wielu z nas udzieliły się te niesamowite emocje :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Anuszka, ѕcнσкσlα, też je lubię!(:

    OdpowiedzUsuń
  17. wszystkich dopaly i to jest fajne bo czuc jednosc ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zjadłabym taka galaretkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. piękny, klasyczny deser:) podeszłaś do sprawy bardzo patriotycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też wczoraj miałam takie flagi na policzkach! :) A IDENTYCZNE paznokcie mam do dziś :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba wszystkich dopadły:) Trzeba przyznać, że profesjonalnie się przygotowałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  22. pazurki biało-czerwone miałam i ja, szkoda, że nie przeszliśmy :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie również dopadł szał:) Ale tylko kulinarny;)Były biało-czerwone pomidorki koktajlowe z mozzarella, smażony ser owczy z żurawiną a na koniec nie biało-czerwone ale za to idealne do picia prażone na suchej patelni pestki dyni i słonecznik.
    Niestety, nasze starania nie pomogły naszym. Pozostaje nam tylko uśmiechać się i iść dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja także ostatnio przypomniałam sobie, że istnieje cos takiego jak galaretka i często ostatnio po nią sięgam :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. i na co komy włoskie desery, wymyślne tiramisu i bezowe torty? galaretka z bitą śmietaną-to jest dopiero frajda! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Galaretka na lato jest deserem wprost wymarzonym :)

    Z pozdrowieniami,
    Edith

    OdpowiedzUsuń
  27. Flagę na policzku też miałam, podobnie z biało-czerwonymi deserami. U Ciebie pyszna letnia wersja :). Fajne takie szaleństwo, pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  28. Cieszę się, że mieliśmy szansę na organizację Euro, tyle emocji sportowych dawno nie było:)

    OdpowiedzUsuń
  29. I nie pozostaje nam, kibicom, nic innego jak pocieszenie się takim pysznym deserem....

    OdpowiedzUsuń
  30. Truskawki w każdej postaci pochłaniam w ogromnych ilościach, są zdecydowanie za krótko! A dziś w Gdańsku fiesta, nie można się nie uśmiechnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Gula, wszystko pyszne! mnie ten kulinarny szał dopadł tylko w postaci galaretki..(;

    heidi, taki Gdańsk mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  32. Galaretki to świetny deser, ale tylko ze śmietaną ubitą przez nas samych tak jak podałaś w przepisie. Kiedyś dawno temu dostałam galaretkę z bitą śmietaną ale już ubitą w takim sprayu i bardzo zniechęciłam się do takich deserów :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Aleksandra, zdecydowanie!

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczne te Twoje inspiracje biało czerwone :-) Pozdrowionka :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Tez malowałam paznokcie na biało czerwono, tylko na przemian, jeden biały ,drugi czerwony.
    Szkoda,że się nam nie udało wyjść z grupy,wielka szkoda, no ale takie prawa sportu.
    Ja serduchem jestem cały czas z naszymi,jak zawsze:)
    Ściskam kochana biało-czerwona Asiejko:*

    OdpowiedzUsuń
  36. Majanko, ja też jestem i ściskam jeszcze mocniej!:-*

    OdpowiedzUsuń
  37. uwielbiam galaretki, a tą z foremki z chęcią bym teraz zjadła, obowiązkowo z bita śmietana :)

    OdpowiedzUsuń
  38. najsmaczniejsze.pl, tej foremki to ja zazdroszczę mojej współlokatorce..;-)))

    OdpowiedzUsuń
  39. Wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. nasi piłkarze jak by to zobaczyli, może poczuliby motywację do gry...

    OdpowiedzUsuń