niedziela, 14 grudnia 2014

czekoladowe ciastka i masło orzechowe na dokładkę

ten czas pomiędzy końcówką jesieni a początkiem zimy ma w sobie jeszcze resztki zieleni. ma w sobie też dużo zapotrzebowania na słodką czekoladę napakowaną po brzegi magnezem (no dobrze, wiem przecież, że wcale nie tak po brzegi, ale ta myśl działa jakoś tak usprawiedliwiająco). jeśli dodać do tego masło orzechowe, to powstaje już całkiem pyszna ciasteczkowa opcja. można upiec dla Kogoś całą blachę tych czekoladowych ciastek, później zapomnieć je ze sobą zabrać, żeby wracać się z wpół drogi po pudełko zostawione na brzegu kuchennego blatu.. a później robić razem girlandę w opcji mini mini i te niedoskonałe zdjęcia na sopockim tarasie. ja bym tak mogła codziennie!
patera, buteleczki, słomki i cała reszta to sprawka ScandiLoft
ciastka czekoladowe z masłem orzechowym

1 tabliczka czekolady mlecznej
2 tabliczki czekolady ciemnej
masło orzechowe
50g pszennej mąki
40g masła
2 jajka
80g cukru
na czubku łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
czekoladę mleczną, jedną ciemną oraz masło roztopić w garnuszku, zostawić do ostudzenia. drugą ciemną czekoladę posiekać na drobne kawałki. jajka ubić około 7 minut z cukrem na w miarę puszysty krem. mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i solą. do jaj dodać ostudzoną masę czekoladową, suche składniki oraz posiekaną czekoladę. wymieszać wszystko. piekarnik rozgrzać na 180st. dwie blaszki wyłożyć papierem do pieczenia, nakładać na nie ciasto łyżeczką w kilkucentymetrowej odległości. piec 10 minut. ostudzone przełożyć masłem orzechowym.

19 komentarzy:

  1. jakie przepiękne zdjęcia :o

    OdpowiedzUsuń
  2. też się zachwycam cudną fotografią :) szkoda że nie mam takich warunków, tylko pozazdrościć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne ciastka . Może na święta zrobię :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie pogardziłabym takimi teraz ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle przyjemności w jednym ciastku<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Żeby mnie ktoś tak chciał czasem takimi pysznościami obdarować... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe te popękane ciacha. I jakie piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne ujęcia Asiejko! Ciasteczka oczywiście pyszniutkie, jak to u Ciebie.
    Ściskam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  9. I to jest to ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zrobiłam wyszło pyszne. Mniamm!!
    Zapraszam na mojego bloga claudiasam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Mniammm!
    Spróbowałam wyszło pysznie.
    Zapraszam na mojego bloga claudiasam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Mniammm!
    Spróbowałam wyszło pyszne.
    Zapraszam na mojego bloga
    Claudiasam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Mniamm!
    Zrobiłam wyszło pyszne!!!
    Zapraszam na mojego bloga claudiasam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń